Maluszki czerwcowo-lipcowe 2010!

[tibby]

nasz mało mówi. oprócz mama-tata-dada-baba-hauuu i sobie tylko znane słowa typu tup-tup to mruczy pod nosem.

świetnie, że Milenki badania wyszły w porządku. wiedziałam, że tak będzie

[Samanta]

To super wieści Martalka przyniosłaś ;) z taką nadzieją wchodziłam tu dziś na forum ;) Przyjdzie czas i na Milenkę z chodzeniem ;)

Laura to gaduła ;) ostatnio nauczył ja tata syczec jak wąż i niezmiernie jej się to podoba ;)

Dobranoc Kobitki, padam z nóg

[julchik22]

Martalka, ja też się cieszę razem z Wami że Milcia jest zdrowa

[Anja224]

Witam.Ojej nie mam czasu by wejść ostatnio wogóle nic sie nie ukada.Za to Julcia jest tak radosną dziewczynką.Poczytałam troche to co pisaliście.Marlanka dobrze że wszystko się wyjaśniło dużo dużo zdrówka.

Słuchajcie Julcia nadal nie ma ząbków czy to jest? rożne są opinie natomiast lekarz karze cierpliwie czekać do roczku, niestety mam pewne objawy.

Postaram się jutro napisać i to więcej.pozdrawiamy:)

Tobiaszku wszystkiego dobrego, ale Ty już duży jesteś i przystojny:)

[NICOLA_1985]

hej
julka dla Dawisia za 10 miesiecy
martalka dobrze , że z Milcią wszystko ok i że wszystkie wyniki w normie
tibby piękny Tobiś, przystojniacha , super foty no i mama jaka laska

fajnie Wasze dzieci mówia mój Krystian tylko "mama", "tata" (rzadko), "baba", "aaaaaa" i coś tam po swojemu bliżej niezidentyfikowane słówka

rozraczkował nam się na maxa już kompletnie nie przechodzi do pełzania tylko na czworakach nawet mu panele ani kafelki nie przeszkadzają

idą mu dwa zęby u góry dwie jedynki - więc marudzi niemiłosiernie

właśnie zobaczył, że laptopa mam na kolanach i postanowił , że nie będę nic pisała więc zmykam bo zaraz mi go chyba wyrwie

a u mnie jeszcze z nowości remont robimy w salonie, bajzel eh...

[tibby]

tibby piękny Tobiś, przystojniacha , super foty no i mama jaka laska

[Martalka]

jejku, a czy ktokolwiek tu jeszcze zagląda????????????????
Majówka zimna jakby była jakąś listopadówką ;) i was "wywiało" ;)

Anja, Milena ma 2 zęby, które wyszły po skoncz 7 mca, a teraz już cisza. Nic nie idzie.
Ja bym się na twoim miejscu nie martwiła. Książkowym dzieciom wychodzą na pół roczku, nieksiążkowym nie, i chyba nawet do 1,5 roku to nic strasznego. Wyjdą na pewno

[NICOLA_1985]

hej
ale tu cisza
ja jestem u taty bo u mnie szlifowanie
Krystianek spi a Karolina bajki oglada więc korzystam z chwili wolnego czasu i zagladam na forum
pogoda do bani krystian by sie wyspał na dworze to b sie dotlenił.. a myslałam, że pójdziemy dzisiaj na spacer i na plac zabaw , ze sie troche przewietrzymy i tu leje jak z cebra

[Samanta]

Witamy się
i i za 10 miesięcy stawiamy



Tak jeździmy na wycieczki rowerowe ;)

A to potrafimy już robić:

* chodzić;
* wyrzucać papierki i inne śmieci do kosza;
* mówić: pępek, buju, blok, mama, tata, baba, nie;
* pokazywać zwierzęta i nasladować ich odgłosy: krowa, pies, kot, kaczka, motyl, małpa;
* sprzątać mopem podłogę ;) - ulubiona zabawa;
* włożyć misia do fotelika i robić buju;
* podnieść linkę od huśtawki i pokazać gdzie ją zawiesić żeby się pobujać;
* wybrać z koszyka: jabłko, pomidora, ogórka;
* pokazac gdzie ma lub ktoś ma: głowę, oko, brzuszek, stópkę;
* zapytana czy zrobiła kupę odpowiada zgodnie z prawdą, nie lub śmieje się co znaczy tak.

Potrafi jeszcze dużo rzeczy, z dnia na dzień co raz więcej, a ja jako mama krzyczę chwilo trwaj - i dziękuję, że mogę być przy mojej córce 24 godziny na dobę i uczyć ją tego wszystkiego i obserwowac osiągnięcia i dzielić się z nimi z Wami ;)

Anja224, czekaj spokojnie na ząbki, tak jak Martalka mówi-wyjdą na pewno ;) u nas pierwsze wyszły gdy Lolka miała 6 m-cy ale znam dzieci, które kończyły np.: roczek i miały tylko 2 ząbki. Podobno im póxniej wychodza, tym mocniejsze są ;)

[Martalka]

Samanta, Laura to mądra bestyjka!

Już jeździcie na wycieczki?
ja własnie kupilam mężowi rower na rocznicę ślubu i mieliśmy tylko dokupić drugi fotelik dla Milenki i heja (Bartek jeździ na swoim). Ale... mąż mój dostał pracę w Anglii (w swoim zawodzie) i wybywa. Na razie sam, potem dojedziemy my. także na razie wstrzymuję zakupy wszelakie, bo po co ma to leżeć i czekać na transport. Na miejscu sobie kupimy i bedziemy rowerem zwiedzac londyn
Normalnie nie wierzę, że to się dzieje