hej hej
a my znowu chorzy, Dawidek mial dziaiaj 39,2 i znowu okazalo sie gardlo, normalnie juz mam dosc tych chorob. jak sie jedna skonczy to za chwile druga sie zaczyna
no i mam okropny problem z robota, bo do tej pory mi moja szefowa kasy nie wyplacila za kwiecien i nawet umowy jeszcze nie mam, choc ciagle jej przypominam o niej to caly czas przeklada jej podpisanie, i nie pomylilam sie ze cos mi tu smierdzi bo ostatnio nadarzyla sie okazja zeby moje podejrzenia uzasadnic. widzialam sie z moja poprzedniczka, i ona mi wlasnie powiedziala ze zwolnila sie bo jej szefowa kasy nie wyplacala dzwonilam dzisiaj do inspektoratu pracy, poradzili zebym pismo napisala na nich ale sama juz nie wiem c mam robic, chyba poczekam jeszcze troche ale jak mi pieniedzy nie wyplaci to bede musiala cos z tym zrobic, bo nie mam zamiaru dokladac z wlasnej kieszeni do tego interesu
lece juz spac bo az mnie roznosi z nerwow