hej
Ja z kawką i lodami
, na polku jest cudnie, podcięłam dwie tuje, a teraz odpoczynek
Dzwoniłam do męże 2 razy, biedaczek się stresuje
, za drugim razem słyszałam oddech ulgi całego biura
, mówię mu, ze mała zrobi mu prezent urodzinowy i wyskoczy 12.05
Fajnie macie z tym znieczulenia na "żądania" u mnie niestety to niemożliwe, nie ma anestezjologa na oddziale, a wiec trzeba mieć kogoś ugadanego, a , ze ja nikogo nie mam, to liczę na własne siły, jakoś nie jestem przekonana do tych igieł, no i ewentualnych skutków ubocznych
markotka strach przed porodem to naturalna rzecz, ja wczoraj pooglądałam filmiki ze szkoły rodzenia (chyba nawet z tej strony od Ciebie), wszystko mi sie przypomniało
, ale staram się myśleć pozytywnie, bo po co się nakręcać.
Co do czopu to chyba jednak nie to, za mało tego było, albo to dopiero część.
murchinson to niefajnie się złozyło z chorującymi mamami, zawsze to dodatkowa pomoc, a mąz ma wolne, czy do pracy chodzi?
za postępy w cycowaniu
patrycja super, że wyniki Filipka lepsze
, pewnie odetchnęłaś z ulgą
mleczka szkoda, ale najważniejsze, ze synek zdrowy i pojedzony
zoola ja tez ostatnio miałam płaczliwy dzień, i ciagle jestem rozdrażniona, wkurza mnie byle głupota, myślę, ze to stan przejściowy- u Ciebie widzę też
Trzymam mocno kciuki za mamęizuni
Gratuluję dziewczyny szybkiego spadku wagi
Ja laktator bede miec od siostry automatyczny Baby One, ja miałam przy Poli tej samej firmy ale połautomat, oddałam koleżance, bo mnie wkurzał, ręczny Aventu lezy w domu, nie sprawdził się.
A ściągałam bardzo dużo, na samym początku jak mała mi wydziwiała, sciagałam na jedno jedzenie w dzień i na wieczór, wydawało mi sie, ze mała niedojada z cyca, a tak widziałam ile zje, mąż dzieki temu też uczestniczył w karmieniu, no i oczywiście jak chciałam wyjść gdzieś bez dziecka to ściągałam. a jak wróciłam z urlopu , to w pracy przez 4 miesiące regularnie ściągałam
Takze dla mnie laktator to bardzo przydatna i niezbędna rzecz
[ Dodano: 09-05-2011, 13:21 ]
mama Izuni, oby Ada poszła w ślady siostry
.
Ja dzis tez mam sporo wolnego, bo małą z pkola odbierze teściowa i ma ją wziąć jeszcze do siebie, niech się przyzwyczaja