Murchinson, jeśli Mati znowu nie chce jeść z piersi to pewnie przyzwyczaił się do butelki, wiadomo że tak mu łatwiej, dlatego ja jestem zwolenniczką karmienia tylko piersią nawet w nocy. Mój Filipek też się tak od piersi odpychał ale wtedy miał kolki i musiałam zmienić dietę na zupełnie łagodną dla matek karmiących i jak ręką odjął. WIem że łatwo się o tym wszystkim pisze a tak naprawdę to jest trudne wymaga cierpliwości i wytrwałości ja pamiętam jak płakałam razem z Filipkiem. ALe wiem że warto przecierpieć kilka dni i nocy i wywalczyć wspólną naukę karmienia, przyzwyczaić siebie, piersi i maluszka. Szczególnie jeśli zależy Ci aby karmić piersią. POWODZENIA Kochana
markotka, no to nie fajnie położna się zachowała Powinna Cie powiadomić że jej nie będzie. Moje lody może nie ulubione ale mam na nie smaka od początku ciąży Amerykańskie zakręcone, smietankowo-czekoladowe