martaraz, no witaj jedna porządna się dołączyła
a u mnie już git nie chce mi się palić więc mały głodek prawie zabity
do tego wraca mi węch no i już mogę spać w nocy bo u mnie skutek uboczny nie palenia to bezsenność
tylko mam sny, że jaram
riterka, w snach to pal sobie dowoli Kochana, nie szkodzi na zdrowie i na kieszeń jak w realnym życiu:):):) a jak wraca wech to super, zobaczysz niebawem jak ci ktoś na ulicy chuchnie w twarz i jaki to masakryczny smród jest, bleeeee,
bądźcie twarde i silne w końcu piękne kobiety jesteście i nie ma co niszczyć cery kopceniem
Mi się dziś nie udało. Wstałam rano, kawkę sobie zrobiłam. Wypiłam ją i jakoś palić mi się zachciało. Trochę wytrzymałam ale zaczęło mi się w głowie kręcić no fajeczka wygrałą Zła jestem na siebie
martaraz, więcej silnej woli, to Ty rządzisz sobą a nie papieros Tobą:) Głowa do góry i następnym razem weź słonecznik albo piłkę małą gumową i ściskaj w ręku by czymś ręce zajać:)