Awatar użytkownika
zirafka
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 7734
Rejestracja: 19 paź 2007, 18:55

12 maja 2011, 07:35

Cześc laski.
Co do plam to ja tez miałam jak bylamz Kuba w ciązy , ale po 5 miesiącach zeszły, z tym, ze jak pojawaia się słońce one nadal mi wyskakują na czole :ico_szoking:
U nas dziś dalej pięknie i ciepło a nawet bardzo ciepło. a ja w "robocie" tak się mi chce ze hej :ico_noniewiem:
No i dzisiaj starsznie bola mnie pachwiny, może dlatego , ze wczoraj sporo chodziłam z kubulą....
Zirafka co do kup to naprawdę spokój i wytrwałość nagradzanie super sprawa za zrobienie kupy bądź zbieranie punktów na super prezent za kilka kup grunt to spokój i motywacja a także wytrwałość i konsekwencja.

nagradzanie już nie działa niestety, ale dzisiaj idziemy do lekarza, bo normalnie wyjśc nie można z domu bo co chwilkę chce mu suie kupę a jak wracam z nim do domu to juz mu się niechce :ico_olaboga: skandal jakis z tymi kupami :ico_zly:

Karolina1980
Specjalista od nawijania
Specjalista od nawijania
Posty: 278
Rejestracja: 25 lut 2011, 11:49

12 maja 2011, 08:19

Zirafka trzymam kciuki.

Gosia - tak sąsiadki a Starynkiewicz czy jakoś tak to też lekarka ginekolog położnik w bródnowskim.

Co do plam nigdy nie miałam ale może dlatego że rodziłam raz w marcu a raz w maju i to za kilka dni.
U nas dziś też piękne słoneczko i takiego dnia słonecznego życzę mamusiom.
Ja dziś chcę zrobić porządek w garderobie. :ico_ciezarowka: A teraz zapraszam na dobrą :ico_kawa: z bitą śmietanką i cynamonem. :-)

Awatar użytkownika
in.your.mouths
Częstowpadacz na plotki
Częstowpadacz na plotki
Posty: 105
Rejestracja: 08 maja 2011, 13:30

12 maja 2011, 08:43

Tosia: termin poprawki nie został podany,tylko orientacyjnie,dokładniej podadzą pare dni przed,poprostu z tym moim fartem boję się,że zbiegnie się z terminem porodu

Karolina1980
udanych porządków :-) nie wiem czy twoja odpowiedź nie odnosi się do którejś z moich poprzednich,bo pytałam o opinnie na temat szpitala na Starynkiewicza,chciałabym tam rodzić

Awatar użytkownika
tosia
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3342
Rejestracja: 07 maja 2008, 08:51

12 maja 2011, 09:18

My dziś już po pierwszych zakupach bo byliśmy w Lidlu Potem jeszcze bylismy w Polo Markecie no a teraz jemy sniadanko Kurcze, wiecie co: stoje z tym wielkim brzuchem w kolejce do mięsnego, Kuba lata jak opętany, co chwile coś chce, w końcu zaczyna dobierać się do bułek więc muszę wziąśc go na ręce ale oczywiście nikt nie wpadnie na to żeby może ustąpić mi miejsca w mega długiej kolejce. A więc myślę sobie a drzyj się Kubuś, drzyj - daj miłym Państwu do wiwatu JUż widziałam że byli poirytowani i tylko czekałam aż ktoś mi zwróci uwagę że mam go uspokoić Oj wtedy to już bym poleciała z tekstami
A u nas dziś pogoda się widać kaszani- jest ciepło, ale już nie tak i coś jakby na deszcz się zanosiło :ico_zly: :ico_sorki:
skandal jakis z tymi kupami
a u nas jakby przełom jakiś nastąpił: ostatnio udało się Kubie zrobić 2 czy 3 razy małą i raczej rzadkawą kupę i dziś rano usiadł i poprostu zrobił kupę jakby nigdy wcześniej nie było problemów :ico_sorki: MAma nadzieje że Twój Kubuś też się przełamie, albo że lakarz wymyśli coś mądrego :ico_sorki: A On faktycznie ma twarde i duże te kupy? :ico_sorki:

Awatar użytkownika
Kocura Bura
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5842
Rejestracja: 07 mar 2007, 15:44

12 maja 2011, 11:12

Cześć :-)
My dziś już po pierwszych zakupach
ale z Was skowroneczki :ico_haha_01:
No i :ico_brawa_01: za kupsko! Może przełom wreszcie nastąpił, super!

A mój termin baaardzo sierpniowy to 3 września :ico_haha_01:

Awatar użytkownika
zirafka
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 7734
Rejestracja: 19 paź 2007, 18:55

12 maja 2011, 11:48

A On faktycznie ma twarde i duże te kupy
wczesniej takie własnie robił , bo robił bardzo rzadko czyli raz na tydzien i wtedy wychodziła mega duza i twarda i może stąd teraz ta obawa przed kupami?! Ale ostatnio robi całkiem normalne ( znaczy sie taki tłuste ) no i ostatnio robił w poniedziałek a w niedzielę zrobił dwie no i wczoraj juz coś zaczynało go brać ale mówił mi, że teraz juz pupcia jest zamknięta i kupa nie wyjdzie.... bosz..... ale ile się nachodzi nachodzi bo juz idzie i za chwilkę już wstaje bo mu się niechce... zobaczymy co powie pani doktor
a u nas jakby przełom jakiś nastąpił: ostatnio udało się

super, ale ulga co? co ja bym dała, zeby się to wszystko dobrzez rozwiązało...
A jutro ide na usg ciekawe co tam słychac u mnie w brzuszku i jak dzidzia mi urosła.....

[ Dodano: 12-05-2011, 11:56 ]
A i musze się wyżalić bo wkurzyłam się na moją kolezankę z pracy ... po pierwsze to odkąd wyszłam ze szpitala to zdarzył się tylko jeden taki dzien , w którym do mnie nie dzwoniła ( bo miała akurat urlop ) i nie zdawała mi realacji co się dzieje w pracy i tak codziennie przez ponad 20 minut!!!!! a co mnie to obchodzi skoro jestem na chorobowym??? i niby nie było mnie przez miesiąc w pracy a czuję się tak jakbym w niej była i jutro juz wracam a wierzcie mi wcale mi się niechce, no i dzisiaj juz do mnie dzwoniła czy aby napewno ja przychodzę?!!! A jak nie odbieram to dzwoni po 5 razy i to do skutku......
No i jeszcze powiedziałą do mojego kierwonika, ze ja napewno do końca roku posiedze tylko w domu i od razu wróce do pracy a skąd ona może wieedzieć ile ja będę w domu siedziec ? i jakie ja mam plany.... bo one odbiegaja od jej wyobrażen niestety.... no i wkurza mnie coraz bardziej bo jej się niechce pracować samej ( ja ją rozumię ) , ale wiecie co jest najlepsze, że w marcu oisiągnęła wiek emerytalny i nie musi juz pracowac jak się jej niechce..... no to wyżaliłam się!!!!!

nina0226
Zrobiłem Magistra z forum!
Zrobiłem Magistra z forum!
Posty: 1422
Rejestracja: 25 lis 2010, 18:21

12 maja 2011, 12:00

dzień dobry wszystkim! U nas śliczna pogoda. Tzn u mojej mamy. Bo mąż na delegacji, więc żebym sama nie siedziała w domu pojechałam na mazury do rodziców. Zaraz ide pozałatwiać kilka rzeczy dla mamy w urzędzie. A co do plam na twarzy to też mam takie dziwne, jakbym łaciata była. Mało je widać, ale pewnie jak się będę mocniej opalać, to będzie ich więcej. Miałam je kiedyś jak brałam złe tabletki antykoncepcyjne, potem zniknęły, a teraz znów wylazły. Mam na ramieniu i na lewym policzku. No ale cóż to pewnie wina hormonów.

A mam pytanie do was. Chcę zmienić lekarza ginekologa. Bo wcześniej chodziłam na fundusz, ale zdecydowałam się już z mężem, że na pewno będę rodziła w prywatnej klinice i tam też muszę do końca pociągnąć ciąże. I mam pytanie czy najpierw muszę się wypisać od jednego lekarza, żeby zgłosić się do drugiego, tego prywatnego??

A i witam nową koleżankę!

[ Dodano: 12-05-2011, 12:04 ]
zirafka też bym się wkurzyła na taką koleżankę. Ja mam taką teściową. W kółko wydzwania jak mnie w domu nie ma, stuka tyle razy w drzwi aż jej otworze, a jak nie to dzwoni do mojego męża, i pyta czy aby na pewno jestem w domu, bo może jednak gdzieś poszłam... wszystko kontrolować chce :ico_zly:.

Awatar użytkownika
zirafka
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 7734
Rejestracja: 19 paź 2007, 18:55

12 maja 2011, 12:14

mam pytanie do was. Chcę zmienić lekarza ginekologa. Bo wcześniej chodziłam na fundusz
ja własnie tak zmieniałam , bo chodziąłm na fundusz a teraz chodze prywatnie, fakt, że było to z 1,5 miesiąca temu i po prostu zapytałam czy pan doktor mógłby poprowadzic dalej moja ciążę no i zgodził sie. A od tego pierwszego nie wypisaywałam się, bo jak wychodziłąm ze szpitala to własnie miałam termin wizyty u niego no i dzwoniła do mnie jego pielegniarka czy przyjde na wizytę bo pan doktor czeka na mnie... to powiedziałam jej , ze jestem w szpitalu i , że teraz bede chodzic do innego lekarza i tyle. Więc najpierw musiasz chyba podejśc do tego prywatnie i zapytac czy bedzie chciał poprowadzić Twoją ciążę, bo raz opowiadał mi kolezanka , ze jej się nie zgodził prowadzic ciązy bo juz za poźno do niego przyszła i chyba się bał...

Awatar użytkownika
Agus
Gaduła nie do pokonania
Gaduła nie do pokonania
Posty: 532
Rejestracja: 14 kwie 2011, 13:00

12 maja 2011, 12:29

A teraz zapraszam na dobrą :ico_kawa: z bitą śmietanką i cynamonem. :-)
Ktos mi ostatnio mowil ze lepiej w ciazy cynamonu nie jesc bo jakis estrogen zawiera czy cos takiego ktory moze miec wplyw na problemy z orientacja dziecka :ico_szoking:
i tak codziennie przez ponad 20 minut!!
Zirafka tez mam taka kolezanke tylko ze ja rok temu odeszlam z pracy a ona dalej ciagle do mnie wydzwania i opowiada mi wszystko z takimi szczegolami ze nawet po 30-40 min potrafi pieprzyc a ja tylko 'no no no', 'aha' itp masakra!!

nina jejku wspolczucia z taka tesciowa :ico_sorki: ja z moja duzo czasu nie spedzam, tylko jak jestesmy w Polsce to czasami sie tam zajrzy ale ogolem jest mila, to raczej moj M moze narzekac na swoja tesciowa hihihi

A ogolem u nas pogoda sie zepsula i brzydko jest buuu :( Takze wczoraj tak sie wkrecilam ze kilka godzin siedzialam na ebayu i szukalam lozeczek, kolysek i takich jakby 'hustawek' co wygladaja jak te krzeselka z wibracjami tylko takie ze lekko sie hustaja.. Jedna taka sliczna mam na oku, w sumie duzego wyboru nie ma bo musze szukac w okolicy bo nie chca takich rzeczy wysylac poczta :ico_sorki:
Ahh i godzina mi zostala i zobaczymy czy uda mi sie wygrac ten laktator, czaje sie na elektryczny Tommee Tippee, chyba zirafka pisalas ze bedziesz go kupowac to tez wyprobuje :D Oczywiscie nowy (jest tu kilka uzywanych, wiem ze to mozna wyparzyc ale mimo wszystko jakos bym sie nie zdecydowala od kogos obcego... :ico_nienie: )

No to buzka i milego dnia, wracam na ebay szuuukac roznych rzeczy dalej :D

Karolina1980
Specjalista od nawijania
Specjalista od nawijania
Posty: 278
Rejestracja: 25 lut 2011, 11:49

12 maja 2011, 13:43

Ktos mi ostatnio mowil ze lepiej w ciazy cynamonu nie jesc bo jakis estrogen zawiera czy cos takiego ktory moze miec wplyw na problemy z orientacja dziecka :ico_szoking:
Agus pierwszyrazsłysze ale może inne kobietki cos wiedzą.

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość