witam sobotnio
pogoda póki co zapowiada się ładna
Koroneczka u nas Krzysiu się jeszcze nie pojawił, a już ciasnota straszna

Nie mam nawet gdzie rozłożyć suszarki z praniem i tak wędruje co chwilę po całym mieszkaniu, bo wszędzie przeszkadza

muszę męża zmolestować, żeby mi w końcu w łazience wiszącą nad wanną zrobił, bo inaczej nie da rady
Motylek to się kochana nawstawałaś dzisiaj

ja w ostatnim czasie wstaję raz.
Ania co ta mamaIzuni musiała przejść w tym szpitalu, matko kochana

"rodzić po ludzku"-jasne

to u stomatologa do głupiego leczenia człowiek dostaje znieczulenie, a tu krocze na żywca szyją
Właśnie dzwonił do mnie mój brat, że jutro leci na Alaskę

będzie zdobywał najwyższy szczyt Ameryki

do Polski wraca 30 czerwca-ma już zabukowany bilet.
[ Dodano: 2011-05-14, 09:29 ]
Murchinson czyli pępuszka już nie ma

pogoda fajna, to trzeba korzystać i na spacerek iść

kanapę po czyszczeniu już wczoraj wieczorem miałam praktycznie suchą, a jaka czysta teraz

normalnie aż wstyd taka brudna była
