Lady, widzę, ze agnesha zaczęła z takim tematem i jakos tak ostatnio ten nastrój udziela sie innym. No niezła ta pokusa............
JPo, fantastyczne! Szczególnie to drugie, widac, że faktycznie przemyślane i super się oglada. Moja córcia marzy o Yorku- miniaturce. Chce nawet za pieniązki zebrane na komunii sobie go kupić. Tylko wciaz zastanawiamy sie z mężem nad tym, gdyz przy naszym jezdzeniu tam i z powrotem z Włoch do Polski to trochę problem. Pies musi miec paszport, chip itp.
Iwo, witamy i zapraszamy do wystawiania prac