Murchinson ten Twój sąsiad to chyba faktycznie zmysły już postradał

wie, że macie w domu noworodka, a ten dalej z tymi hałasami, bardzo dobrze, że złożyłaś skargę! Mleko początkowe wydziela się ok. 5 minut, więc pewnie tyle czasu musiałabyś ściągać, żeby pozbyć się laktozy, ale pewna nie jestem. Może faktycznie warto próbować, bo jak Mati nie toleruje laktozy, to niestety ale butelka wchodzi tylko w grę, szkoda żeby maluszek cierpiał. Na pozbycie się gazów koleżanka stosowała katater rektalny, ale nie wiem czy u takiego maluszka już można.
Motylek u Ciebie akurat dieta okazała się problemem, ale w większości przypadków problem tkwi gdzie indziej i kobiety katują się dietą a to i tak nie pomaga

ciekawe co lekarz powie w środę

ja mam w piątek wizytę.
Zoola a właśnie byłam ciekawa reakcji na autko, szkoda że mała się boi

a dziadek, no cóż.... szkoda komentować

mój mąż ma taką chrzestną, jak miał urodziny już jako nastolatek to przynosiła mu czekoladę i 10zł (zawsze to coś

) i mówiła, że ciocia nie ma pieniążków, a już po chwili mojej teściowej pokazywała jaką torbę sobie kupiła, jakie buty itp...
NOWA zdrówka dla Poli

a narzekaj sobie ile chcesz, po to tu jesteśmy, żeby się wspierać
Emilia ładnie Tosia przybiera na wadze
Ania i jak, udało się wyjść do sklepu? Jak Hania?
Ja skończyłam robić porządki w dokumentach firmowych męża

czego tam nie było

ma chłopak głowę do interesów, ale w papierkach ginie

ja to znowu jestem taka, że mam na wszystko osobne teczki-takie zboczenie chyba z pracy wyniesione i jakby mnie ktoś w nocy obudził, to wyrecytuję gdzie co dokładnie jest
