Riterko, jesteś wielka ;)
dziękuję za maila i faktycznie jakoś tak z sentymentu chciało sie wpaść i zostawić ślad po sobie ;)
U nas wszystko leci do przodu, chłopaki rosną z dnia na dzień, Karol mądruje na każdym kroku tak bardzo ze czasami sił i cierpliwości brak. Krzyś z kolei za chwile kończy roczek... Kochane dzieciaczki ale tak jak u Riterki - 2 łobuziaki :D
Pozdrawiamy wszystkie mamusie bardzo gorąco ale w szczególności wszyyystkie dzieciaczki ;):*
I obiecuję zaglądać troszkę częściej niż do tej pory :)
Buziaki :*
-
slooowgirl
- Nakręcona katarynka
- Posty: 153
- Rejestracja: 17 wrz 2007, 07:37
-
slooowgirl
- Nakręcona katarynka
- Posty: 153
- Rejestracja: 17 wrz 2007, 07:37
riterka, Karol w przedszkolu daje radę, pomimo że nadal zdarzają się na niego skargi. Ma charakterek uparciucha a i zachowanie od nas chłonie jak gąbka i papuguje nas na każdym kroku... To chyba jest taki bunt czterolatka (ile tych buntów jeszcze przed nami??) :D
Krzyś jeszcze nie chodzi, ale na czterech radzi sobie znakomicie, wszędzie się ju ż podciągnie chodzi przy meblach, więc myślę że jego chodzenie to kwestia miesiąca i będzie śmigał jak stary :D Rozkoszny jest niesamowicie, zapomniałam już jakie urocze są dzieciaczki w tym wieku. A i Karol podłapał już z nim kontakt i potrafią ganiać się razem po mieszkaniu piszcząc na całe gardło albo sciskać się nawzajem aż któremuś się cos stanie ;) No cóż mając dwóch łobuziaków, dwóch chłopców zdaję sobie sprawę z tego ze to dopiero początki, i to bardzo łagodne początki ;)
Mąż mój od grudnia pracuje już w PL więc jest na miejscu ale zbytnio nie odczuwam więlkiej ulgi z tego tytułu, bo zawsze ma więcej ważniejszych spraw na głowie niż siedzenie z rodziną, dziećmi (ale to już temat rzeka)...
Ja... Wróciłam do pracy w grudniu, i jestem przeszczęśliwa że mogę codziennie iść na tych kilka godzin do ludzi, pośmiać się, pogadać, popracować, tym bardziej że ekipę w pracy mam naprawdę cudowną...
I tak jakoś ciągniemy z dnia na dzień, czas leci nieubłagalnie szybko, nawet nie wiem kiedy minął ten rok od mojego ostatniego porodu...
riterka, a jak Twoje bąbelki?? Jak relacje miedzy Jasiem a Lenką?
Krzyś jeszcze nie chodzi, ale na czterech radzi sobie znakomicie, wszędzie się ju ż podciągnie chodzi przy meblach, więc myślę że jego chodzenie to kwestia miesiąca i będzie śmigał jak stary :D Rozkoszny jest niesamowicie, zapomniałam już jakie urocze są dzieciaczki w tym wieku. A i Karol podłapał już z nim kontakt i potrafią ganiać się razem po mieszkaniu piszcząc na całe gardło albo sciskać się nawzajem aż któremuś się cos stanie ;) No cóż mając dwóch łobuziaków, dwóch chłopców zdaję sobie sprawę z tego ze to dopiero początki, i to bardzo łagodne początki ;)
Mąż mój od grudnia pracuje już w PL więc jest na miejscu ale zbytnio nie odczuwam więlkiej ulgi z tego tytułu, bo zawsze ma więcej ważniejszych spraw na głowie niż siedzenie z rodziną, dziećmi (ale to już temat rzeka)...
Ja... Wróciłam do pracy w grudniu, i jestem przeszczęśliwa że mogę codziennie iść na tych kilka godzin do ludzi, pośmiać się, pogadać, popracować, tym bardziej że ekipę w pracy mam naprawdę cudowną...
I tak jakoś ciągniemy z dnia na dzień, czas leci nieubłagalnie szybko, nawet nie wiem kiedy minął ten rok od mojego ostatniego porodu...
riterka, a jak Twoje bąbelki?? Jak relacje miedzy Jasiem a Lenką?
Hej!
U mnie w porządku! Maciuś chodzi do przedszkola
i nie choruje zbyt często.
Tak riterko u mnie koniec roku , a co za tym idzie mam sporo pracy
Jutro jadę na wycieczkę dwudniową z dzieciakami... do W-wy.A teraz właśnie się szykuję po Macieja, jest właśnie na urodzinkach u kolegi. Cieszę się, że u małego w grupie jest tylko ośmiu chłopców, bo bym chyba zbankrutowała
, ciągle imprezuje. Jak nie urodziny to imieniny 
Pozdrawiam serdecznie
U mnie w porządku! Maciuś chodzi do przedszkola
i nie choruje zbyt często. Tak riterko u mnie koniec roku , a co za tym idzie mam sporo pracy
Jutro jadę na wycieczkę dwudniową z dzieciakami... do W-wy.A teraz właśnie się szykuję po Macieja, jest właśnie na urodzinkach u kolegi. Cieszę się, że u małego w grupie jest tylko ośmiu chłopców, bo bym chyba zbankrutowała
, ciągle imprezuje. Jak nie urodziny to imieniny Pozdrawiam serdecznie
slooowgirl, u nas spoko, dzieci zaczynają znajdywać wspólny język widzę też że są za sobą Jaś tuli Lenę a ona jak tylko się budzi to do niego się pakuje, i też się tuli, fajne to jest czasem Jaś ją zabawi pokaże coś fajnego a czasem ma mega nerwy i nie chce z nią mieć nic wspólnego 
do przedszkola chodzi chętnie, bardzo lubi panią jakoś nie choruje ostatnio uczy się wierszyków śpiewa maluje nie chce uczyć się literek, za to rewelacyjnie liczy dodaje i odejmuje
uwielbia dinozaury wałkujemy teraz bajki o dinkach i ciągle tylko triceratops i tyranozaur a Lena to istny szogun wszędzie wejdzie ucieka na spacerach najlepiej ją mieć przypiętą w wózku z zapasem picia i paluszków wtedy można spacerować, wchodzi po drabinkach na zjeżdżalnię najlepiej oczywiście sama, fotele stół nic się nie boi, Jaś był żywym dzieckiem ale ona to ja nie wiem jak to określić, diablica mała 
chloe, na szczęśćie u nas nie ma imprezowania takiego
urodziny zawsze w przedszkolu 1 raz w miesiącu z torcikiem i prezentami i gites 
no i nareszcie wakacje
do przedszkola chodzi chętnie, bardzo lubi panią jakoś nie choruje ostatnio uczy się wierszyków śpiewa maluje nie chce uczyć się literek, za to rewelacyjnie liczy dodaje i odejmuje
uwielbia dinozaury wałkujemy teraz bajki o dinkach i ciągle tylko triceratops i tyranozaur a Lena to istny szogun wszędzie wejdzie ucieka na spacerach najlepiej ją mieć przypiętą w wózku z zapasem picia i paluszków wtedy można spacerować, wchodzi po drabinkach na zjeżdżalnię najlepiej oczywiście sama, fotele stół nic się nie boi, Jaś był żywym dzieckiem ale ona to ja nie wiem jak to określić, diablica mała chloe, na szczęśćie u nas nie ma imprezowania takiego
urodziny zawsze w przedszkolu 1 raz w miesiącu z torcikiem i prezentami i gites no i nareszcie wakacje
Hej laleczki
Musiałam sie zalogowac na nowo bo mnie wywalili
Riterko :ico_buziaczki_big:
U nas po staremu Ja pracuję,kolec czyt.Krzys tez Domino rozrabia na maxa pyskuje,kłuci się ,przeklina i do wszystkich pokazuje
normalnie masakra.Emil dostał dzis jazde po zebraniu.Jejkku z jednej strony to super,ze za chwilę wakacje a z drugiej strony to zle bo mam harmonogram dobrany z dziecmi a w wakacje no cóz niewiem co z nimi zrobic.
Musiałam sie zalogowac na nowo bo mnie wywalili
Riterko :ico_buziaczki_big:
U nas po staremu Ja pracuję,kolec czyt.Krzys tez Domino rozrabia na maxa pyskuje,kłuci się ,przeklina i do wszystkich pokazuje
normalnie masakra.Emil dostał dzis jazde po zebraniu.Jejkku z jednej strony to super,ze za chwilę wakacje a z drugiej strony to zle bo mam harmonogram dobrany z dziecmi a w wakacje no cóz niewiem co z nimi zrobic.Hej!
A u nas przedszkole jest czynne w lipcu, ale Maciej nie będzie chodził. Ja mam wolne, więc nie wyobrażam sobie innego scenariusza. Jutro idziemy na imprezkę do przedszkola, na Dzień Mamy i Taty, a w niedzielę mamy festyn przedszkolny
riterko, miałaś świetny pomysł, może jeszcze się ktoś odezwie?
A u nas przedszkole jest czynne w lipcu, ale Maciej nie będzie chodził. Ja mam wolne, więc nie wyobrażam sobie innego scenariusza. Jutro idziemy na imprezkę do przedszkola, na Dzień Mamy i Taty, a w niedzielę mamy festyn przedszkolny
riterko, miałaś świetny pomysł, może jeszcze się ktoś odezwie?
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość