czesc
nie bylo mnie nie wiem ile
ale same widziecie ze slaba frekwencja u wszystkich
wiec i pisac sama o sobie nie chce w kolko
zreszta nie zagladalam tez do was bo mniej siedze na necie
a poza tym nie dostaje powiadomien na maila juz dawno hmm
weekend spedzilismy w poznaniu takze kawalek drogi z podkarpacia
wyjechalismy o 3 nad ranem w sb. tuz po karmieniu Olafa
stan w aucie pelen
tzn ja adam i moje dwie siostry plus Olaf
leonek zostal z moja mama
my z sisterkami nie spalysmy w ogole
w aucie zdrzemnelysmy sie na 2 godz ma i caly dzien dalysmy rade. my twarde jestesmy i jak cos sie dzieje to o spaniu nie myslimy
adam prowadzil wiec luzzz
Olaf to swietny dzieciak
idealny na zmiany wyjazdy itd
nie odczuwa zadnego dyskomfrtu w nowym miejscu czy na obcych rekach
smieje do kazdego , w pdorozy spi je albo czuwa. idealnie wrecz hehe
dotarlismy do rodzinki przed poludniem
to nasze pierwsze odwiedziny w tamtych stronach
wujek ma trojke dzieci
a my znalysmy tylko jednego kuzyna
reszte dopiero teraz zobaczylysmy
maja juz ponad 40lat i w sumie 8 dzieci. takze niezle.. ehh
ale super ludzie. sweitnie nam sie rozmawialo. caly dzien na ogrodzie. ktory maja spory
najpierw obiad
potem ognisko i kielbaski na patyku
zal bylo isc spac ehe
w niedz po sniadaniu juz wyruszylismy
najpierw do Poznania zwiedzic Rynek
a w drodze powrotnej jeszcze wstapilismy do znajomych z tego forum. znamy sie z pierwszej ciazy jeszcze. i do tej pory tylko oni nas odwiedzali poniewaz maja na podkarpaciu rodzicow
a teraz niespodziewanie my zawitalismy u nich
dopiero kiedy zobaczylam na znaku ich miejscowosc zdalam sobie sprawe z trasy jaka jedziemy hehe
wiec to bylo kompletnie nieplanowane i spotkaniczne. ale fajnie!
dotarlismy do domu w niedziele pozna noca...
Leonek w ogole za nami nie tesknil hehe tak mu bylo dobrze z babcia
pogoda u nas wspaniala
upalnie i slonecznie
i zapowiada sie jeszcze cieplej
takze korzystamy i wracamy do domu na spanie
pytala ktoras chyba kruszyna o wage Olafa
2 tyg temu wazyl 5155g
ale czuje i widze ze zaokraglil sie widocznie ostatnio
jutro idziemy na wazenie
kilka razy dalam mu mleko modyfikowane
wciagal wszystko hehe
postanowilam ze co 2 dzien moze wypic taka butle
skoro wazy niewiele..
a 4 mies pil tylko moje mleczko
wiec teraz troszke modyfk pewnie nie zaszkodzi
a i tak niedlugo siegniemy po stale posilki
choc jeszcze nie teraz...
no zobaczymy po jutrzejszym wazeniu hmm
Magda ty pytalas o spotkanie forumowe
nie wiem o ktore pytasz bo bylo ich troche
ale podejrzewam ze byc moze o spotkanie forumowe mam z UK
spotkalysmy z okolicznymi dziewczynami. chyba najdalek to 2 godz drogi
ja zorganizowalam je u siebie w Birmingham
bylo b fajnie i wesolo
ale jednak glowa pekala po calym dniu.. hehe z taka iloscia dzieciakow
to bylo pierwsze i jedyne takie spotkanie
ale na nim nawiazalam blizsza znajomosc z dwoma mamami z ktorymi wiele razy sie spotykalysmy. calymi rodzinami juz. i do dzis sie kumplujemy i b lubimy
choc one zostaly w Uk wiec trudniej o spotkania juz buuuu
piszecie o sadzanii maluchow
wiecie ze ja w ogole nie sadzlam Olafa nawet u siebie na olanach
dopiero jakos w tym tyg stwierdzilam ze moze juz mu nie zaszkodze>
mnie sie ciagle wydaje ze on jest jeszcze taki malenki hehe
ale niedlugo bedzie siedzial.. to juz powoli nadchodzi ten czas hmm
taki z niego smieszek kochany
pluje slini sie smieje duzo. raczki swoje uwielbia hihi
i gada... uwielbiamy go wszyscy!!!
pozdrawiam cieplo was
papa