Murchinson
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3534
Rejestracja: 23 wrz 2010, 15:08

19 maja 2011, 18:25

a po jakim czasie po porodzie wybieracie sie na kontrole do gina?
W szpitalu kazali po 6-8 tygodniach, u mnie wyjdzie 8 tyg.-wizyta 27.06.

[ Dodano: 19-05-2011, 18:29 ]
Murchinson cieszę się że Mateuszkowi leki pomogły :ico_brawa_01: Odpocznie sobie od tego bólu i Ty napewno spokojniejsza jesteś i możesz się cieszyć chwilami z synkiem :-)
Tak i to dużo, najważniejsze że Mati znowu jest wesoły.
Patrycja nie karmi dlatego musieli wysłać "na wakacje" Filipka.

Awatar użytkownika
zoola27
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5989
Rejestracja: 24 sie 2008, 20:07

19 maja 2011, 18:42

mały tak mi na szyjke napiera ze az boli.....mam wrazenie ze chce wyskoczyc....

maz mniał na zakupy jechac a poozył sie na kanapie i usnął......

partycja zdrówko najwazniejsze !!!! p[ewnie bardzo przezywasz to ze małego nie ma w domu....

mariola a ja ci pisałam ty lepiej na porodówke niz do gina

nie pamietam ci miałam napisac dalej....

Awatar użytkownika
Motylek22
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2838
Rejestracja: 29 kwie 2007, 16:27

19 maja 2011, 19:13

Patrycja nie karmi dlatego musieli wysłać "na wakacje" Filipka.
Acha, zapomniałam.
mały tak mi na szyjke napiera ze az boli.....mam wrazenie ze chce wyskoczyc....
Ja mam tak samo :ico_oczko:

[ Dodano: 19-05-2011, 19:15 ]
Zapisałam się na jutro na KTG o 12.10 :-)

Awatar użytkownika
zoola27
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5989
Rejestracja: 24 sie 2008, 20:07

19 maja 2011, 19:17

młoda spi.. :ico_brawa_01:
mąz jednak pojechał na te zakupy........mam chwilke dla siebie ide zaraz pod prysznic......

Awatar użytkownika
Motylek22
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2838
Rejestracja: 29 kwie 2007, 16:27

19 maja 2011, 19:28

Tak Was czytam i czytam i wychodzi na to że zostanę ostatnia :ico_sorki: :ico_oczko: U mnie nic się nie zapowiada na bliski poród :ico_sorki:

Awatar użytkownika
zoola27
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5989
Rejestracja: 24 sie 2008, 20:07

19 maja 2011, 19:45

Tak Was czytam i czytam i wychodzi na to że zostanę ostatnia :ico_sorki: :ico_oczko: U mnie nic się nie zapowiada na bliski poród
wcale nie jest powiedziane ze zostaniesz ostatnia.........szczerze to mamy jeszce 2 tygodnie.....wszystko moze sie zdazyc :ico_oczko:

Awatar użytkownika
markotka
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5514
Rejestracja: 17 mar 2009, 15:45

19 maja 2011, 20:18

Motylek spokojnie, jeszcze możesz nas wszystkie wyprzedzić :-D niby coś się u mnie dzieje, a mogę jeszcze z tydzień czy dwa pochodzić, no i tego bym sobie życzyła :-D

Mój młody coś mniej ruchliwy od kilku dni :ico_noniewiem:

Zoola widzę, że też masz jutro wizytę :-D u Ciebie będzie już 38tydzień skończony, to możesz spokojnie rodzić :-D

Mój Krzysiu jeszcze się nie urodził, ale chrzciny planujemy między 12 a 30 lipca-wtedy będzie mój brat z bratową, później bratowa znowu wylatuje i wróci dopiero pod koniec października, a w listopadzie ani grudniu nie chcemy chrzcić.

Awatar użytkownika
Motylek22
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2838
Rejestracja: 29 kwie 2007, 16:27

19 maja 2011, 20:27

My nie chrzcimy dzieci, chrzest jest u nas decyzją podejmowaną osobiście, już świadomie. Ja się chrzciłam jak miałam 16 lat :-)

markotka, zoola27 macie rację jeszcze mamy sporo czasu :-) Ale u mnie zupełnie nic się takiego nie dzieje więc podejrzewam że będziecie pierwsze. Ciekawe co Tobie Markotka lekarz jutro powie i czy krążek zdejmie.

[ Dodano: 19-05-2011, 20:46 ]
A ciekawe co u Martusi dawno nie zaglądała a matermin dzień przede mną, ciekawe czy malutka się przekręciła :ico_sorki:

Murchinson
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3534
Rejestracja: 23 wrz 2010, 15:08

19 maja 2011, 21:03

Mój młody coś mniej ruchliwy od kilku dni :ico_noniewiem:
Może siły zbiera na wielkie wyjście :ico_oczko:

Awatar użytkownika
Motylek22
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2838
Rejestracja: 29 kwie 2007, 16:27

19 maja 2011, 21:33

Do mnie dziś dotarła chusta :-) Właśnie sobie ćwiczyłam wiązanie z misiem :ico_oczko: i musze przyznać że samo wiązanie nie jest takie trudne. Pewnie trudniej zrobić to z dzieckiem bo trzeba bardzo uważać i może się denerwowac ale będziemy się uczyć. Muszę sobie tylko ją troche skrócić bo chyba jak dla mnie za długa jest. Próbowałam na razie dwa wiązania i materiał który został sięgał do ziemi :ico_haha_01:

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość