Właśnie o niej myślałam. Sądzę, że dałaby znać jakby zaczęła rodzić.A ciekawe co u Markotki, dzisiaj chyba się nie odzywała
-
Murchinson
- Trzy tysiące lat minęło...
- Posty: 3534
- Rejestracja: 23 wrz 2010, 15:08
-
Koroneczka
- Mistrzu dwa tysiace!
- Posty: 2246
- Rejestracja: 19 paź 2010, 11:10
Cześć dziewczyny!
Wpadłam sprawdzić co tam Mariola, a tu cisza- może jest już po bardzo zmęczona, napisze jak nabierze sił.
My też Maksia kąpiemy koło 20stej, ale nie zawsze od razu zasypia- potem je koło 23-24, potem się budzi koło 3-4, nio i potem już rano.
My dzisiaj byliśmy u mojej babci- zachwycona była
Zawsze opowiada, że ona taka chora, że ona już umiera a dzisiaj jak przyjechaliśmy zmierzyła sobie ciśnienie i mówi, że przez kilka dni takie miała kiepskie, a dzisiaj jej Małego przywiozłam i od razu ma dobre 
dobra jest
U nas w dzień też czasem problem ze spaniem- myślę, że te upały tak na dzieci działają! Czasem wojuje nawet 3h!
Wpadłam sprawdzić co tam Mariola, a tu cisza- może jest już po bardzo zmęczona, napisze jak nabierze sił.
My też Maksia kąpiemy koło 20stej, ale nie zawsze od razu zasypia- potem je koło 23-24, potem się budzi koło 3-4, nio i potem już rano.
My dzisiaj byliśmy u mojej babci- zachwycona była
Zawsze opowiada, że ona taka chora, że ona już umiera a dzisiaj jak przyjechaliśmy zmierzyła sobie ciśnienie i mówi, że przez kilka dni takie miała kiepskie, a dzisiaj jej Małego przywiozłam i od razu ma dobre dobra jest U nas w dzień też czasem problem ze spaniem- myślę, że te upały tak na dzieci działają! Czasem wojuje nawet 3h!
hej
Widzę, że żadnych wieści póki co.
My kąpiemy ok. 19, mała zasypia ok. 20-20.30, zazwyczaj własnie po kapieli jest najwiekszy problem z zaśnięciem, dzis też popłakiwała, jakby ja brzuszek bolał, ale na rekach sie uspokaja, a najlepiej przy cycu.
w nocy tak jak pisałam pobudka co 2.5 h także póki co sporo, sporo zamieszania z tymi kupami, bo średnio dwie podczas każdego jedzenia są, jak sie przebieramy to mala się rozbudza. Ale to chyba na początku przy cycu tyle kup, potem sie to normuje.
Idę moczyc nogi i do łóżeczka
dobranoc
Widzę, że żadnych wieści póki co.
My kąpiemy ok. 19, mała zasypia ok. 20-20.30, zazwyczaj własnie po kapieli jest najwiekszy problem z zaśnięciem, dzis też popłakiwała, jakby ja brzuszek bolał, ale na rekach sie uspokaja, a najlepiej przy cycu
.w nocy tak jak pisałam pobudka co 2.5 h także póki co sporo, sporo zamieszania z tymi kupami, bo średnio dwie podczas każdego jedzenia są, jak sie przebieramy to mala się rozbudza. Ale to chyba na początku przy cycu tyle kup, potem sie to normuje.
Idę moczyc nogi i do łóżeczka
dobranoc
cześć kobietki 
Jeszcze nie rodzę Nie odzywałam się cały dzień, bo od rana trochę posprzątałam, później przyszła koleżanka, obiad, później druga koleżanka i jeszcze mąż mnie do kina zabrał na "Gnomeo i Julia" i niedawno wróciliśmy, więc dzień intensywnie spędzony
Mariola trzymam kciuki! A może już tulisz swojego synka
Ania może jednak ksiądz nie będzie się czepiał, a jak będzie, to weźmiecie ślub, skoro i tak planowaliście i po krzyku
Zoola to ładną Tymonek ma wagę
oby usg się myliło
fajnie, że Nataszka przekonała się do auta
Motylek kochany ten Twój synuś
Murchinson i jak się butelka sprawdza?
NOWA dobrze, że Pola już zdrowsza
Koroneczka ja myślę, że to pływanie dużo Ci dało, że tak ładnie wróciłaś do swojej figurki ja na początku ciąży ćwiczyłam w domu na steperze i wtedy trzymałam się, ale jak przyszło mi leżeć, to dupsko się rozrosło 
dzisiaj z ciekawości wyjęłam spodnie sprzed ciąży-najluźniejsze, nawet przed uda nie przeciągnę 
Wiola zdrówka życzę
Emilia pochwal się co za autko mąż Ci sprawił
[ Dodano: 2011-05-21, 21:38 ]
Zoola nie wiem jaki mam stopień łożyska, ale lekarz stwierdził zwapnienia-czyli zaczyna się starzeć spełnia jednak jeszcze swoją rolę, więc nie mam się czym martwić.
Jeszcze nie rodzę
Nie odzywałam się cały dzień, bo od rana trochę posprzątałam, później przyszła koleżanka, obiad, później druga koleżanka i jeszcze mąż mnie do kina zabrał na "Gnomeo i Julia" i niedawno wróciliśmy, więc dzień intensywnie spędzony Mariola trzymam kciuki! A może już tulisz swojego synka
Ania może jednak ksiądz nie będzie się czepiał, a jak będzie, to weźmiecie ślub, skoro i tak planowaliście i po krzyku
Zoola to ładną Tymonek ma wagę
oby usg się myliło fajnie, że Nataszka przekonała się do auta
Motylek kochany ten Twój synuś
Murchinson i jak się butelka sprawdza?
NOWA dobrze, że Pola już zdrowsza
Koroneczka ja myślę, że to pływanie dużo Ci dało, że tak ładnie wróciłaś do swojej figurki
ja na początku ciąży ćwiczyłam w domu na steperze i wtedy trzymałam się, ale jak przyszło mi leżeć, to dupsko się rozrosło dzisiaj z ciekawości wyjęłam spodnie sprzed ciąży-najluźniejsze, nawet przed uda nie przeciągnę Wiola zdrówka życzę
Emilia pochwal się co za autko mąż Ci sprawił
[ Dodano: 2011-05-21, 21:38 ]
Zoola nie wiem jaki mam stopień łożyska, ale lekarz stwierdził zwapnienia-czyli zaczyna się starzeć
spełnia jednak jeszcze swoją rolę, więc nie mam się czym martwić.-
Murchinson
- Trzy tysiące lat minęło...
- Posty: 3534
- Rejestracja: 23 wrz 2010, 15:08
Markotka ta butelka jest bardzo fajna szczególnie dla takich małych łakomczuchów jak Mati. Leci z niej wolniej niż z aventu więc karmienie trwa dłużej, mały ciągnie spokojniej i jak robi sobie przerwę to się nie zapowietrza, może spokojnie oddychać bo jest rurka. Jak je z tej butelki to nawet nie musi się mu odbić.
ja przy Nataszce byłam bardzo zadowolona z tej butelkiMarkotka ta butelka jest bardzo fajna szczególnie dla takich małych łakomczuchów jak Mati. Leci z niej wolniej niż z aventu więc karmienie trwa dłużej, mały ciągnie spokojniej i jak robi sobie przerwę to się nie zapowietrza, może spokojnie oddychać bo jest rurka. Jak je z tej butelki to nawet nie musi się mu odbić.
teraz tez bedziemy takiej uzywac
-
Murchinson
- Trzy tysiące lat minęło...
- Posty: 3534
- Rejestracja: 23 wrz 2010, 15:08
-
Mariola_Larose
- Korona za gadulstwo;-)
- Posty: 571
- Rejestracja: 03 lis 2010, 20:15
Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Ahrefs [Bot] i 1 gość