mi sie teraz chce wyc........Jak w ciąży nie miałam huśtawki nastroju tak teraz mnie dopadło
maz sie zachowuje jakby jakas tragedia była ze jeszcze nie rodze......przeciez to nie od mnie zalezy.....wszyscy mnie wnerwiaja ......czy juz .......

o to współczuję takiego ciepła w domuu nas dzisiaj w sypialni było 26,5 stopnia, a tam jest chłodniej, w salonie mamy pewnie 28 albo i więcej![]()
tylko pozazdrościćMati obudził się tylko raz ok.1.30, zjadł,zmieniłam mu pieluszkę i odłożyłam do łóżeczka. Chwilę pogadał sobie po marsjańsku i usnął i śpi do teraz
lepiej niech poczeka aż urodzisz,po porodzie bardziej ci się przyda niż przedmoj maz dzis wyskoczył jak filip z konopii........moze od jutra wezme sobie urlop ????
mam pomidorową i rosołekco dzis na obiad?
Ja też ale najgorsze było to że rozmawiałam z D o prezencie dla siostrzeńca i tak nagle zaczęłamMurchinson ja narazie sie trzymam, staram sie nie myslec o tym
Jeszcze nie, to tylko przepowiadające skurcze. Mnie jak ruszy to pewnie nagle jak z Filipkiem.Motylek22 może się jednak coś ruszy już
a Wy razem z nim pojedziecie?Na dodatek R jak sie zdecyduje to w przyszly weekend musi byc juz w Anglii.
U nas się sprawdza póki co-niestety tylko na receptę. Dobry jest jeszcze Viburcol czopki-homeopatyczny stosowany również przy bolesnym ząbkowaniu i też na receptę. Wszystko co lepsze teraz porobiły na receptęponoc ten debridat co daje Murchinson Matiemu dobrze dziala, kilka osob mowilo mi i nawet pani w aptece
Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”
Użytkownicy przeglądający to forum: Ahrefs [Bot] i 1 gość