Awatar użytkownika
Mariola_Larose
Korona za gadulstwo;-)
Korona za gadulstwo;-)
Posty: 571
Rejestracja: 03 lis 2010, 20:15

30 maja 2011, 18:30

Markotka ja nie miałam regularnych skurczy :-D KTO WIE co 5 minut to już chyba czas O.O

Awatar użytkownika
Koroneczka
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2246
Rejestracja: 19 paź 2010, 11:10

30 maja 2011, 18:59

Ojej Markotka czyżby się zaczęło :ico_brawa_01:
U nas jest wanna specjalna do porodów, ale rodzić we wodzie nie można, bo nie ma nikogo kto takie porody odbiera- ale ja korzystałam z jej uroków i mogłam się naprawdę zrelaksować między skurczami! Siedziałam w niej w koszuli w której rodziłam, potem dali mi świeżą :-) A nawet jakbym była goła i tak miałabym to gdzieś- naprawdę wtedy o tym się nie myśli :ico_oczko: I tak pól oddziału widziało moje krocze, bo co chwila ktoś przychodził! :ico_haha_01: :ico_haha_01:

Nowa, życzę zdrówka dla całej Waszej rodzinki- oby szybko te choróbska przesżły! :ico_sorki:

Może Zola na porodówce?

Awatar użytkownika
markotka
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5514
Rejestracja: 17 mar 2009, 15:45

30 maja 2011, 19:12

Jestem po wizycie, krążek zdjęty :ico_brawa_01: rozwarcie na 1,5cm, skurcze nadal mnie męczą, ale lekarz twierdzi, że jeszcze za słabe. Są nawet co 3-5 minut, ale bywają też dłuższe przerwy. Brzuch momentalnie opadł, teraz wyraźnie to widać. Krzysiu miewa się dobrze, waży 3230g czyli przez tydzień przytył 200g, ja nic nie przytyłam :ico_brawa_01: Przydałoby się, żebym urodziła do 7 czerwca, bo mój lekarz leci wtedy do Turcji na tydzień.

Mariola miałaś nieregularne skurcze, ale były coraz mocniejsze? bo moje cały czas tak samo bolą

Koroneczka ta wanna u nas też ma przeznaczenie do porodów w wodzie, ale takie się nie odbywają.

Awatar użytkownika
Mariola_Larose
Korona za gadulstwo;-)
Korona za gadulstwo;-)
Posty: 571
Rejestracja: 03 lis 2010, 20:15

30 maja 2011, 19:32

Markotka właśnie nie :-D że rodzę dopiero poznałam po tym jak zaczęły się parte a ja w szoku :-D ale parte też bez rewelacji ani regularne ani jakieś specjalnie mocne i krótkie po 5-10 sekund dlatego dali mi oxy ale i tak nic nie dała i rodziłam bez skurczu :-D

Awatar użytkownika
markotka
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5514
Rejestracja: 17 mar 2009, 15:45

30 maja 2011, 19:41

idę dopakować torbę i chyba pojedziemy do szpitala, bo skurcze mam teraz cały czas co 5min i bolą bardziej :ico_sorki: matko jak się boję!!!

Murchinson
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3534
Rejestracja: 23 wrz 2010, 15:08

30 maja 2011, 20:10

idę dopakować torbę i chyba pojedziemy do szpitala, bo skurcze mam teraz cały czas co 5min i bolą bardziej :ico_sorki: matko jak się boję!!!
:ico_brawa_01: :ico_brawa_01: będzie dobrze
U nas jest wanna specjalna do porodów, ale rodzić we wodzie nie można, bo nie ma nikogo kto takie porody odbiera
U mnie też jest jedna wanna i jest nawet jeden lekarz, który odbiera porody ale żeby w niej rodzić to 1) trzeba skończyć szkołę rodzenia prowadzoną przez tego lekarza; 2) ten lekarz musi być akurat w szpitalu.

Od Zooli nadal nie mam odpowiedzi-oby była na porodówce albo najlepiej już na poporodowym.
Ostatnio zmieniony 30 maja 2011, 20:31 przez Murchinson, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Mariola_Larose
Korona za gadulstwo;-)
Korona za gadulstwo;-)
Posty: 571
Rejestracja: 03 lis 2010, 20:15

30 maja 2011, 20:16

Markotka nie martw się i nie bój :-) będzie dobrze, trzymam kciuki :-) i czekamy na wieści :ico_brawa_01: trzymaj się tam :-)

Murchinson
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3534
Rejestracja: 23 wrz 2010, 15:08

30 maja 2011, 20:32

Stawiam :ico_tort: za 4 tygodnie.

Awatar użytkownika
Koroneczka
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2246
Rejestracja: 19 paź 2010, 11:10

30 maja 2011, 21:18

markotka, super :ico_brawa_01: czekamy na wieści! Krążek zdjęty i popatrz :ico_haha_02:

Mariola, bez skurczy? zazdroszcze! Moje bolały niemiłosiernie i były długie nawet po 1 minucie :ico_szoking:

Murchinson, szkoda, że nie można rodzić we wodzie wszędzie- co to za filozofia. A komfort dla kobiety dużo lepszy!

Murchinson
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3534
Rejestracja: 23 wrz 2010, 15:08

30 maja 2011, 21:41

Koroneczka masz racje że komfort duży no ale tak to już u nas jest, że nawet jak mają w szpitalu sprzęt to nie ma komu takiego porodu odebrać :ico_puknij:
Ciekawe czy Markotka załapie się na gaz rozweselający bo pisała że u niej w szpitalu testują.
Moje skurcze tez bolały jak nie wiem co i trwały tak jak u Koroneczki.
Emilia jak minął dzień, a właściwie popołudnie i wieczór?

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość