milo, ze pytasz, radzilismy sobie dobrze, moje dzieciaki dzis byly kochane, Antosia duzo spala w dzien, Marcys byl grzeczny, oby tak bylo zawszeEmilia jak minął dzień, a właściwie popołudnie i wieczór?
to calkiem jak u mnieMoje skurcze tez bolały jak nie wiem co i trwały tak jak u Koroneczki.
powiedziala ze jutro tez przyjdzie
Miło z jej strony.moj P zadzwonil po tesciowa, zeby przyszla mi pomoc przy kapieli i nawet ja jakos znioslam
To u mnie odwrotnie-Mateusz, strasznie marudził (pewnie z gorąca) i spał a raczej ucinał drzemki 2 razy po 30 min. od 8 do 14. Później zasnął na godzinę. Teraz śpi od 20.Antosia duzo spala w dzien, Marcys byl grzeczny, oby tak bylo zawsze
Czekam z niecierpliwością na wieści 
Mam nadzieję że już tulicie swoje maleństwa :ico_buziaczki_big: Dokładnie jak są silne skurcze to wypieranie trwa szybko, a tak się biedna męczyłaś.Koroneczka niema co zazdrościć ciężko wyprzeć dziecko bez pomocy skurczu
Tak to powinno wyglądaćMurchinson napisał/a:
Moje skurcze tez bolały jak nie wiem co i trwały tak jak u Koroneczki.
to calkiem jak u mnie
W takiej sytuacji też bym teściowa zniosłamoj P zadzwonil po tesciowa, zeby przyszla mi pomoc przy kapieli i nawet ja jakos znioslam powiedziala ze jutro tez przyjdzie
Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość
ciężko wyprzeć dziecko bez pomocy skurczu
