Awatar użytkownika
bozena
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5208
Rejestracja: 07 mar 2007, 18:20

31 maja 2011, 12:17

do torby to nawet nie mam co pakować, bo szpital daje wszystko
normalnie bajka :ico_brawa_01:
a czy wszystko przygotowane to się okaze jak już Mały będzie i będzie miał swoje wymagania...
oj tak dzieci są czasami nieprzewidywalne i zgadzam się, ze za w czasu nie ma co się zbytnio szykować.
Ale mi się nic nie chce, obiadek się pichci a ja mam chwilkę dla siebie, chyba zrobię sobie kolejną kawkę. Któraś też chętna?

askra
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2648
Rejestracja: 22 paź 2010, 19:12

31 maja 2011, 12:30

askra napisał/a:
do torby to nawet nie mam co pakować, bo szpital daje wszystko

normalnie bajka
zgadzam się :-D tutejsze porodówki, oddziały dla noworodków, patologia ciązy itd to faktyczine bajka.... :-D

a co tam się pichci?

Awatar użytkownika
bozena
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5208
Rejestracja: 07 mar 2007, 18:20

31 maja 2011, 12:34

a co tam się pichci?
pomidorówka ze świderkami (inne kluski u moich dzieci nie przechodzą) a na drugie taki sosik z żeberek i kawałka ogonówki a do tego ziemniaczki i jakaś surówka, może z marchewki

Awatar użytkownika
iw_rybka
Wodzu
Wodzu
Posty: 17728
Rejestracja: 07 mar 2007, 18:40

31 maja 2011, 12:35

Któraś też chętna?
- ja :-D
i będzie miał swoje wymagania... :ico_oczko:
- o tak,ja nakrecona przez forum i inne mamy,przy pierwszym dziecku kupowalam wszystko co tylko ktos mowil,ze bedzie potrzebne,tym sposobem mialam mase niepotrzebnych rzeczy :ico_olaboga: Cale szczescie udwalo sie je wykorzystac przy Zuzi :-D

Awatar użytkownika
bozena
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5208
Rejestracja: 07 mar 2007, 18:20

31 maja 2011, 12:39

iw_rybka, proszę
Obrazek

szkieletorek
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3423
Rejestracja: 25 maja 2011, 11:57

31 maja 2011, 13:57

Fajnie mieć taką osobę ze wsparciem
dla mnie to byłby ideał, mój G nie jest taki wylewny i muszę się upominać o swoje, zazdroszczę faceta który nie boi się okazywania uczuć.
Oj uwierz mi Paweł nie jest taki wylewny.Teraz jakos wyjątkowo w tej sytuacji.Bo tak to on rzadko wyraża swoje uczucie , najczęściej sie muszę o to dopraszać.Jak były starania czy cos to ja się dołowałam strasznie bo on mi zbyt wiele nie pomagał.Mówił że to przezywa ale nic nie okazywał . Tak że nie nie ,nie myślcie że taki cud malina jest ) Choć i tak dla mnie najukochańszy mimo wielu ciężkich chwil

Awatar użytkownika
bozena
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5208
Rejestracja: 07 mar 2007, 18:20

31 maja 2011, 14:02

Choć i tak dla mnie najukochańszy mimo wielu ciężkich chwil
i o to chodzi
a ideałów nie ma niestety więc powinnyśmy dostrzegać same dobre strony u naszych połówek

cyn_inspiration
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2236
Rejestracja: 07 gru 2009, 16:28

31 maja 2011, 16:03

hej u nas też gorąc. Duchota straszna ale w końcu czerwiec mamy- nic w tym dziwnego. Co do wakacji ja nie jade nigdzie, J pracuje od maja więc można zapomnieć. Całą mase spraw na głowie mamy. eghhh szkoda. Bo ostatni raz na wakacjach byłam w 2008r. :ico_placzek:

Awatar użytkownika
iw_rybka
Wodzu
Wodzu
Posty: 17728
Rejestracja: 07 mar 2007, 18:40

31 maja 2011, 16:15

bozena, Ty to wiesz jak dogodzic :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki: Dziekuje :-D

cyn_inspiration, witaj,dawno cie nie bylo :ico_oczko:

majka2183
JEEEST! Przekroczyłem 1000 postów!
JEEEST! Przekroczyłem 1000 postów!
Posty: 1066
Rejestracja: 25 maja 2011, 09:47

31 maja 2011, 19:44

Bo ostatni raz na wakacjach byłam w 2008r.
ja też byłam na wakacjach jakoś tak a potem to już jakoś nie było czasu

Wróć do „Pozostałe”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Bing [Bot] i 1 gość