Murchinson
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3534
Rejestracja: 23 wrz 2010, 15:08

02 cze 2011, 19:10

Aniu :ico_pocieszyciel: dasz radę choć na pewno ciężko przy 2 dzieci. Najpierw czyściłam kanaliki ja, później przeszło na Emilię a teraz na Ciebie. A jak Twój mąż jeszcze raz rzuci Ci takim tekstem to :ico_nerwusek: -ja jestem bardzo cięta na osoby, który uważają że jak siedzisz w dom to nic nie robisz. Spróbuj umówić się z koleżanką na pogaduchy a dzieci zostaw pod opieką tatusia-musisz mieć chwilę tylko dla siebie. Nie bierz do siebie tego co on gada. Mnie w podobny stan wprowadziła położna na pierwszej wizycie.

Awatar użytkownika
aniawlkp86
Wodzu
Wodzu
Posty: 24940
Rejestracja: 23 mar 2009, 13:59

02 cze 2011, 19:14

Spróbuj umówić się z koleżanką na pogaduchy a dzieci zostaw pod opieką tatusia
tylko kiedy ja mam to zrobić jak męża w domu od rana do wieczora nie ma??? on jest w domu dopiero o 21...jutro będzie wyjątek bo na zakupy jedziemy,do lekarza,ale w sobotę znowu go nie będzie...jedynie niedziele spędza z nami,a twdy to ja się chcę rodziną nacieszyć a nie z koleżanką siedzieć która i tak pewnie też z rodziną chce ten dzień spędzić :ico_noniewiem:
mąż mi fryzjera w tym miesiącu obiecał-ciekawe czy dotrzyma słowa :ico_noniewiem:
ja się jego gadaniem nie przejmuję,tylko wkurzyło mnie że tak lekkomyślnie podchodzi do sprawy gdzie ja czuję że jest coś nie tak ze mną a on mi powie że ja sobie żartuję z niego :ico_zly:

Awatar użytkownika
Motylek22
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2838
Rejestracja: 29 kwie 2007, 16:27

02 cze 2011, 19:27

Aniu jesli czujesz że dopada Cię depresja to może warto zwrócić się o pomoc do lekarza :ico_sorki: Takie stany się zdażają ale można sobie pomóc. Współczuję Ci podejścia męża do całej sytuacji, może spróbuj z nim jeszcze szczeże i na spokojnie o tym porozmawiać żeby zobaczył że faktycznie masz problem.

Awatar użytkownika
Marta26
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 7825
Rejestracja: 06 sie 2007, 13:19

02 cze 2011, 19:44

w tej 5w1 jest szczepionka przeciw żółtaczce która daje odporność tylko u 30% szczepionych, w 6w1 jest Engerix dający odporność prawie u wszystkich.
o ile się orientuję to w 5w1 właśnie nie ma nic na żółtaczkę- tym sie różni od 6w1 . a na wzw wtedy osobno sie szczepi. skład jest identyczny tych szczepionek przeciw wzwB z tego co sie orientowałam, :ico_noniewiem: masz te dane z jakiegoś pewnego zródła? pytam bo szczepiłam na wzwB Hepavaxem i ciekawa jestem czy faktycznie czymś sie różni od Engerix prócz producenta :ico_oczko:

Motylku, zaglądam z ciekawością co tam u Ciebie, masz co robić przy Filipku na pewno to Ci oczekiwanie szybciej leci (mam taką nadzieję :ico_haha_02: )
a moje dziecię oglądając dziś album na widok mojego :ico_ciezarowka: jak byłam w ciąży z nim mówi mi że jak będe miała jeszcze dzidziusia w brzuchu to on będzie po nim skakał :ico_szoking:

Awatar użytkownika
Mariola_Larose
Korona za gadulstwo;-)
Korona za gadulstwo;-)
Posty: 571
Rejestracja: 03 lis 2010, 20:15

02 cze 2011, 19:46

Hej Kobietki...
Ledwo żyję :ico_olaboga: mały chyba nie toleruje mleka w mojej diecie więc musiałam ten przysmak odstawić i czekam na poprawę, cały dzień go boli brzuszek, ulewa mu się i ma problem z robieniem kupki... ech jestem wykończona... mażę o jednej przespanej nocy

Awatar użytkownika
aniawlkp86
Wodzu
Wodzu
Posty: 24940
Rejestracja: 23 mar 2009, 13:59

02 cze 2011, 19:54

Motylek22 myślałam o pójściu do psychologa :ico_noniewiem:

Mariola_Larose oby odstawienie mleka pomogło :ico_sorki:

Awatar użytkownika
Koroneczka
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2246
Rejestracja: 19 paź 2010, 11:10

02 cze 2011, 19:57

Mariola_Larose, ojj kochana współczuję- szybciutko Małego kolki dopadły! A jak Twoja dieta? Bo może to co innego? Jeżeli problem dopiero się zaczął trudno stwierdzić co dziecko uczula. karmiąc piersią częściej zdarza się jednak nietolerancja laktozy....

Aniu! Bardzo mi przykro, że mąż ma takie podejście do całej sytuacji, ale pewnie nie rozumie że masz prawo źle się czuć. Niestety hormony buzują, a mężczyźni tego nie rozumieją, dla nich niewiele się zmienia, bo to świat kobiety staje do góry nogami. Też uważam, że powinnaś z nim porozmawiać. Zdecydowanie powinnaś mieć więcej czasu dla siebie, świat nie powinien kręcić się tylko w około dzieci, mimo to, że są one dla nas całym światem. Spróbuj gdzieś wyskoczyć, może Milenkę zostaw mamie- rozerwij się troszkę i zapomnij o domowych problemach.

Motylku, organizm domaga się snu, bo zbiera siły przed porodem!

A ja czuję się superowo- nowa fryzurka i zabieg u kosmetyczki :-) Maksiu u mamy mojej był ponad 2 godziny i w ogóle nie płakał :ico_szoking: grzeczne dzieciątko moje!

[ Dodano: 02-06-2011, 19:58 ]
Ide cycucha zapodać, bo słyszę, że się domaga i tatuś sobie nie radzi :ico_haha_01:

Murchinson
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3534
Rejestracja: 23 wrz 2010, 15:08

02 cze 2011, 20:15

masz te dane z jakiegoś pewnego zródła?
Tak, od dwóch różnych lekarzy pediatrów w tym ciotki, która daleka jest od reklamowania i zalecania pacjentom produktów ze względu na producenta.
Masz rację, w szczepionka 5w1 nie zawiera w jednej strzykawce wzw B+pozostałe szczepy ale jest oddzielnie. Nie chodziło mi o to że jest w jednej strzykawce tylko że podawana jest z pozostałymi.
Czy czymś się różnią te szczepionki po za producentem?, nie wiem bo nie widziałam dokumentacji rejestracyjnej tych szczepionek.

Markotka z Krzysiem już w domu. Krzyś trochę marudny bo odczuwa zmianę otoczenia. Markotka postara się zajrzeć jutro do nas.
Ostatnio zmieniony 02 cze 2011, 20:18 przez Murchinson, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
iw_rybka
Wodzu
Wodzu
Posty: 17728
Rejestracja: 07 mar 2007, 18:40

02 cze 2011, 20:18

aniawlkp86, kochana Aneczko to normalne,typowe baby blues ale troszke spoznione u ciebie. W aptece mozna kupic taki syrop uspokajajacy,ktory mozna brac karmiac piersia,ja po Andrzejku mialam taka sytuacje,on planowany i kochany ale ja sobie nie moglam nagle jakos poradzic,dzis mi sie to smieszne wydaje ale wtedy byla masakra. Masz prawo sie tak czuc,maz pracuje,jestes sama z dwojka dzieci i ta monotonia - rano trzeba wstac,nakarmic dziecko,ubrac,posprzatac,samej cos zjesc,znowu dziecko,sprzatanie,obiad i tak caly dzien ale popatrz na Milenke,jaka jest malutka,jaka kochana,jak ufnie ssie ta Twoja mamusina piers,bedzie dobrze,glowa do gory i kup ten syrop :ico_sorki:

Awatar użytkownika
Marta26
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 7825
Rejestracja: 06 sie 2007, 13:19

02 cze 2011, 20:19

Murchinson, kurde, to mam nadziejęże mój smyk jest w tych 30 % :ico_noniewiem:

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Ahrefs [Bot], Bing [Bot] i 1 gość