
Ja zrobiłam tak z moja podopieczna ( za zgoda rodziców) choć to może drastyczne.Mała miała 4-5 miesięcy i nie mogłam do wc wyjść bo płakała tak ja nauczyli.Wiec powiedziałam dość , siedziałam z mała mówiłam zabawiałam by widziała ze jestem ale nie brałam na ręce, krzyk niesamowity ale u nas poskutkowało chyba juz po 2 dniach.Potem z spaniem to zrobiłam ze czytałam , opowiadałam coś lub leżałam obok na łóżku i z czasem się nauczyła zasypiać sama i tak jest do dzis.ciekawe kiedy Ona sie tego oduczy? tzn pewnei sama nie bedzie chciala, bo do dobrego kazdy sie szybko przyzwyczaja... no ale nie wyobrazam sobie lulac na rekach z pelucia i smokiem roczne dziecko....pokazałaś, że możesz nosić to teraz wymusza i niestety tak będzie, nasze szkraby szybko przyzwyczajają sie do takich wygód.co ja mam robic? kontynuowac? kiedy przestac? miala ktoras z Was tak?
no i sprawdzilo sie... jestem za dobra dla meza i za dobra dla Malej ;) oboje mnie wykorzystuja na maksa, a wieczorem nie odrozniam widelca od lyzki ;)
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość