no niektorzy sie dziwia, ze nie jem pieczywa w zadnej postaci, ziemniakow, kasz itd...patrza na mnie jak na idiotke i pytanie od razu? to jak ty obiad robisz?a co ty takiego jadasz?
chociaz...w ciazy jem czasem kanapki, bo po prostu potrzebuje tak duzo kcal, ze juz nie mam czym sie zapychac.
e tam sorbety...askra Ty taka chudzina, to chyba tylko sorbety jesz?
najbardziej kocham czekoladowe z kawalkami czekolady...mleczna czekolada grycana albo biala
[ Dodano: 2011-03-30, 16:22 ]
aha...chudzina to ja bylam...10 kg temu