majka2183
JEEEST! Przekroczyłem 1000 postów!
JEEEST! Przekroczyłem 1000 postów!
Posty: 1066
Rejestracja: 25 maja 2011, 09:47

08 cze 2011, 21:26

moim zdaniem trzeba ufać i sprawdzać hehe
no ufac to tak jasne bo związek musi na tym polegac a co do sprawdzania to bym musiała ciągle nawet w nocy sprawdzac telefon itd.

Awatar użytkownika
bozena
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5208
Rejestracja: 07 mar 2007, 18:20

08 cze 2011, 21:30

a co do sprawdzania to bym musiała ciągle nawet w nocy sprawdzac telefon itd.
oj ja nie o takim sprawdzaniu raczej takim hmmmm... jak to określić, chyba nie umiem tego wyrazić. Też nie zaglądam w telefon ani nie sprawdzam maili G

misia81
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6721
Rejestracja: 17 paź 2008, 00:52

08 cze 2011, 21:57

majka2183, poznasz jego za jakiś czas zobaczysz,fakt i męża przez całe zycie nie poznasz tak na 100% ale po jakimś czasie będziesz już wiedziała czy warto ufać czy sie sprawdził w roli ojca,ale ja myślę,że jeśli cię kocha będzie chciał wziąść ślub bo dzidzie już chce to pierwszy krok już jest :-D (nie wiem czy mnie rozumiesz bo ja to tak czasem pisze...)

mojego pierwszego męża znałam przed ślubem 2 miesiące i zrobiłam błąd wychodząc za niego bo 2 lata później był rozwód,ale mojego obecnego męża znałam 2 lata i już długo mieszkaliśmy ze sobą więc go poznałam,chociaż czasem wydaje mi się jakbym go nie znała a już ponad 3 lata razem jesteśmy :ico_oczko: więc widzisz sama :-)
bozena, ale ja się na swoje latka nie czuje kochana tak jak pisałam :ico_oczko:

Awatar użytkownika
bozena
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5208
Rejestracja: 07 mar 2007, 18:20

08 cze 2011, 22:00

długo mieszkaliśmy ze sobą więc go poznałam,chociaż czasem wydaje mi się jakbym go nie znała a już ponad 3 lata razem jesteśmy
oj ja już z moim mieszkam 8 lat i ciągle mnie czymś zaskakuje

misia81
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6721
Rejestracja: 17 paź 2008, 00:52

08 cze 2011, 22:09

t i ciągle mnie czymś zaskakuje
o własnie to chciałam napisać ! :-) że właśnie R zawsze mnie czymś zaskoczy,albo ja jego...mam Panią jedną w pracy to mi mówi,że ona jest z mężem 35 lat i do tej pory go nie poznała...

ja nawet siebie czasem nie poznaje.

Awatar użytkownika
bozena
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5208
Rejestracja: 07 mar 2007, 18:20

08 cze 2011, 22:26

ona jest z mężem 35 lat i do tej pory go nie poznała...
podobno poznajesz człowieka dopiero przy rozstaniu, coś w tym jest

idę spać dziewczynki
dobranoc

misia81
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6721
Rejestracja: 17 paź 2008, 00:52

08 cze 2011, 22:30

dobranoc
śpij dobrze

elibell
4000 - letni staruszek
Posty: 4833
Rejestracja: 12 sty 2011, 23:45

08 cze 2011, 23:31

podobno poznajesz człowieka dopiero przy rozstaniu, coś w tym jest
dobre stwierdzenie

ja mojego męża tez nie znam do końca wiele sytuacji jeszcze przed nami by się poznać w nich nawzajem i też wciaż mnie zaskakuje a to uważam za pozytywny aspekt każdego związku:) przynajmniej nie wkrada sie rutyna i nuda.
Co do wieku, mi niedługo 30 stuknie i powiem szczerze, że czasem zapominam o tym, ja się czuję ciągle jakbym miała 22-25 maks serio, a jak przypomne sobie wiek swój to się zastanawiam kiedy ten czas uleciał i gdzie, choć w tym czasie tak wiele w życiu zrobiłam, zmieniłam, osiagnęłam itp itd:)

A zaufanie do partnera to podstawa oczywiscie bywaja chwile rozmyslań nad tym, bo fakt, jesteśmy tylko ludźmi i możemy się sparzyć, ale ja np. ufam mężowi, chyba szybciej powiedziałabym, ze nawet bardziej jak sobie, ale ręki nie dam sobie uciąć, że nigdy nic nie zrobi, że mnie nie zdradzi, bo w życiu bywa różnie, dziś jest wspaniale a jutro moze być jeszcze lepiej albo gorzej.
I cierpliwośc i szacunek to jest cholernie ważne w zwiazku dwojga ludzi:)

Miałam super wieczór, w kinie z meżem, a malutka u znajomych była:) Cudownie tak raz na jakieś 3 lata wyjść samemu i potrzymac się za rękę:):):)

mal
Wodzu
Wodzu
Posty: 17507
Rejestracja: 06 mar 2007, 13:33

09 cze 2011, 07:35

podobno poznajesz człowieka dopiero przy rozstaniu, coś w tym jest
Bożenko wiesz że masz racje :ico_sorki: :ico_noniewiem:


ello u mnie pochmurno i takie deszczowe chmurzyska zasłaniają niebo ,pewnie parasol się przyda dziś :ico_oczko:

szkieletorek
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3423
Rejestracja: 25 maja 2011, 11:57

09 cze 2011, 08:10

pisalam na ktoryms watku do ciebie jakie leli bralas?
kochaniutka odpisałam ci juz tam :ico_oczko: clostybelgyt :ico_oczko:
Musiałam przegapic.
Ja też brałam Clo i coś jeszcze ale juz nie pamiętam w każdym razie bardzo drogi lek cos kolo 100 zł za jedna owu wychodziło. Potem dostawałam zastrzyk by pęcherzyki pękły bo nie pękały u mnie i masę innych leków.

Co do wieku naszego to ja mimo ze mam 25 latek to czuje sie jak bym miała 18 najwyżej.Dalej mam pstrokato w głowie, oczywiście kiedy trzeba jestem poważna ale nie czuje po sobie ze mam tyle lat.
I chyba o to chodzi by czuć sie duchem młodo a nie patrzeć w dowód ile kto ma.
mojego pierwszego męża znałam przed ślubem 2 miesiące i zrobiłam błąd wychodząc za niego bo 2 lata później był rozwód,
No to bardzo szybko się pobraliście.My z P chodziliśmy 7 lat o ile dobrze pamiętam zanim odbył sie ślub. Za rok będzie nasza 10 rocznica poznania.
A nadal mnie zaskakuje czymś nowym i cos nowego się dowiaduje tak że chyba tak jak któraś z was napisała cale życie będziemy sie odkrywać i poznawać.

U nas tez pochmurno i zapowiadają deszcze.
Mała jeszcze śpi a ja piję swoja kawę heh czyli wode niegazowana.
Jak wstanie i zje śniadanko to jedziemy do mnie do domu tam sobie zrobię lody kawowe z bita śmietaną mrr jak ja je uwielbiam .

Wróć do „Pozostałe”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość