to najwcześniej za 5tygodni też będę miała synka już w domku
e no chyba nie tak wczesnie kochana

jestes dopierio w 32 tyg więc zostało Ci do 40 -go tygodnia jeszcze 7 tygodni... nie rozumię do czego wam się tak śpieszy? niech to dziecko dobrze sie rozwinię w brzuszku i niech będzie tam tyle ile ma na to czasu... niczego nie da sie przyspieszyć... ja jakbym miała wybór to już bym chciała urodzic , zeby nie chodzić w te upały , ale pewnych rzeczy nie da się niestety przeskoczyc.
Sorki ale Ty naprawdę chyba nie dorosłaś do macierzyństwa. Zaczęłaś dopiero 36tc i Ty chcesz juz urodzić? Dziewczyno Ty się zastanów. Czasami juz brak mi słów na to co Ty piszesz. Ale ile mozna milczeć. I nie pisz że każdy się Ciebie czepia bo jestes młoda mamą bo tak nie jest. To co piszesz jest na poziomie nieodpowiedzialnej osoby. Wiek tutaj nie ma nic do znaczenia. Sorki ale każda tutaj pisze że lepiej jak maluszek posiedzi do 38tc a Ty wciąż to samo że chcesz już zaraz.
no o tym samym napisałam wyżej... brak słów......
A wogóle to cześc laski. U nas nareszcie jest czym oddychac , bo wczoraj wieczorem poadało tak porzadnie a dzisiaj nie ma słonca tylko wieje taki chłodny wiaterek.... taka pogode lubię ... no i obleciałam rynek i kupiłam sobie 2 kg czeresni i już pól kilo spałaszowałam

ale pycha i tyle na to czekałam.
Na obiad ugotuję dzis pomidorówkę ze świeżych pomidorków bo udało mi sie kupic takich pomidorów 2 gatunku ( sa tylko trochę miększe od tych z pierszego gatunku ) 2 kg za 1,5 zł.
Nina ta rodzina to trochę przegięła, że tak powiem ... przecież nie masz żadnych szans żeby pójść na uroczystośc, chocbyś nawet urodziła palnowanego dnia to i tak nie zabawisz bo jak , a może sie tez zdarzyć, ze urodziśz tydzien albo dwa po terminie ..... ja urodziłam 7 dni po wyznaczonym terminie.
U Ciebie w brzuszku tez ma hałas.
u mnie KUba najspokojnieszy był jak włączyłam odkurzacz albo suszarkę do włosów wtedy dziecko leżało bez ruchu i było trochę spokoju.