nina0226
Zrobiłem Magistra z forum!
Zrobiłem Magistra z forum!
Posty: 1422
Rejestracja: 25 lis 2010, 18:21

09 cze 2011, 12:00

Karolina1980 współczuję stresów kochana naprawdę. Mam nadzieję, że wszystko Ci się tam poukłada. No i koniecznie leć do lekarza

Joanna24 ja to cały czas mam twardy brzuszek, pewnie dlatego, że nie miałam na nim tłuszczyku jak zachodziłam w ciąże... tzn tak to mi lekarz wytłumaczył. Bo wcześniej koleżanki cały czas jak dotykały mój brzuch to mówiły, że to nie bezpieczne, że taki twardy, ale lekarz mnie uspokoił.

A co do ruchliwości malucha, to mój też harce odprawia. Szczególnie jak mąż do niego gada albo go całuje, to szaleje jakby chciał uciekać :-) I wcale mu nie przeszkadza, że ma mniej miejsca, a skądże. Daje czadu, że pod koniec dnia to wszystkie mięśnie brzucha, żebra, pęcherz itp mnie bolą i marze o chwili spokoju

Awatar użytkownika
Agus
Gaduła nie do pokonania
Gaduła nie do pokonania
Posty: 532
Rejestracja: 14 kwie 2011, 13:00

09 cze 2011, 12:14

Beti ja tak samo mam, 2-3 razy w nocy to norma ze lece do laznieki... Moj M caly czas sie upiera ze mi nocnik w koncu kupi :ico_puknij: Bo my wc na pieterku mamy wiec ile ja tu kilometrow robie nocami hmm ale moze i dobrze, kondycje trzymam hahaha :ico_brawa_01:

Co do ruchow dziecka tez wszedzie gdzie czytam to pisza ze maly moze spac teraz nawet 15h na dobe wiec zeby sie nie martwic jesli sie malo rusza ale on to jest po prostu taki wierciuch ze nie mozna wytrzymac.. I czasami jak sie tak obraca to w koncu przestaje to byc przyjemne :ico_olaboga: A nieraz jak chce mi sie do wc ale nie chce mi sie wstawac to potrafi mi tak nacisnac ze normalnie czuje jakbym miala sie zaraz posikac :ico_sorki:

Zirafka moj maz co chwile lata mi do sklepu i jeszcze kupuje bo mowi, ze piersi ok ale tylek mam nadal za maly!! I ze on by chcial zeby mi jeszcze wiecej w tyleczek poszlo :ico_puknij: Wariat.. Jak maly sie urodzi i troszke odpoczne to zaraz zabieram sie za cwiczenia haha

Joanna mnie boli tak w pachwinach czasami jak siedze krzywo albo jak sie gdzies przejde, jakby miesnie mi sie mialy zaraz pozrywac.. Nieraz ciezko mi sie ruszyc w ogole :/

Niech się bujają z tym swoim ślubem i przyjęciem!!! :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: I tak trzymaj! :)

Awatar użytkownika
zirafka
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 7734
Rejestracja: 19 paź 2007, 18:55

09 cze 2011, 12:19

Zirafka moj maz co chwile lata mi do sklepu i jeszcze kupuje bo mowi, ze piersi ok ale tylek mam nadal za maly!! I ze on by chcial zeby mi jeszcze wiecej w tyleczek poszlo Wariat.. Jak maly sie urodzi i troszke odpoczne to zaraz zabieram sie za cwiczenia haha

no cóż to tylko faceci....... :-D :ico_haha_01:

Awatar użytkownika
in.your.mouths
Częstowpadacz na plotki
Częstowpadacz na plotki
Posty: 105
Rejestracja: 08 maja 2011, 13:30

09 cze 2011, 12:25

witam ponownie :-)
jeeeej,jak długo mnie tu nie było,próbuje Was doczytać i się topie w tych postach.
przez ostatnie dwa tygodnie plackowałam sobie w łóżku i uczyłam się do chemii,ale się udało zaliczyć :ico_brawa_01: lecz wymęczona zostałam nieludzko.leżenie się opłaciło szyjka bez zmian od ostatniej wizty,ale najważniejsze,że się nie pogarsza :ico_brawa_01: na wizycie lekarka znówu zaczęła mieszać z tygodniami brr,w desperacji zaciągnęłam się na wizytę u jakiegoś profesora i wersja oficjalna,że to prawie 30 tyg czyli ładniutko data na 12,08,
lekarz mówi że Aluś trochę za mały,ale jeszcze ma czas.oj kobitki obym ja ostatnia z Was urodziła,lepiej dla malca,żeby jeszcze pobył w brzuszku.a rozrabia ostatnio ładnie :-D
ale się cieszę że u Was wszystko okej :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:
buziaki kochane :* i dla Waszych maluszków
u mnie skwar,klimatyzuję się w domu przy kubku koktajlu z truskawek,mm

nina0226
Zrobiłem Magistra z forum!
Zrobiłem Magistra z forum!
Posty: 1422
Rejestracja: 25 lis 2010, 18:21

09 cze 2011, 13:02

a mi od kilku dni jakoś słabo strasznie. Kręci mi się w głowie i jakoś tak to gorące to zimne poty mnie zlewają. Nie wiem od czego to. Nie mogę sobie miejsca znaleźć. Mam nadzieje, że znów mi ta hemoglobina nie spada :ico_olaboga:

ladybird23
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5261
Rejestracja: 27 kwie 2007, 17:27

09 cze 2011, 13:58

a ja nie chcialabym nosic do 40 tyg, czytalam ze dziecko w 37-38 tyg jest juz rozwiniete na tyle, jezli ciaza przebiegala prawidlowo zeby moc samodzielnie zyc, ze do tego okresu sie rozwija, a potem to juz sobie wegetuje w brzuszku bo jest mu zwyczajnie dobrze, nie wiem ile w tym prawdy, ale porod w 38 tyg nie jest niczym zlym i raczej nie ma mowy o tym ze nie bedzie umialo oddychac, bo plucka juz dawno powinien miec rozwiniete :ico_noniewiem:
a lekarz chyba wie co mowi i co robi, nie bedzie przeciez dzialal na szkode matce czy tym bardziej dziecku :ico_noniewiem:
ja mysle ze Malinka za duzo przechodzi w tej ciazy, za duzo emocji, stresu, wszystko to sie zazebia, jest mlodziutka, niedoswiadczona, moze nie do konca przygotowana do bycia mama, ale z tego co pisze to sie stara, chce stworzyc swojej corci dom, a ze czasem gubi sie w swoich wypowiedziach to nie jest od razu powod zeby pisac ze jest nieodpowiedzialna czy niepowazna itp
a o tym ze sex przyspiesza porod to tez slyszalam, ze sperma jakos tam oddzialuje na szyjke :ico_noniewiem: i moze wplynac na akcje porodowa :ico_noniewiem:

nina a z tym slubem to wogole nie wiem o co chodzi..to co oni tak z dnia na dzien podjeli decyzje o slubie, ze akurat na sierpien, czy termin juz dawno zaplanowany tylko akurat tak sie zazebil z twoja :ico_ciezarowka: ? w takiej sytuacji bratu nie wypada nie isc, moze chociaz na same zaslubiny, no chyba ze ma byc swiadkiem no to na weselu tez by musial byc.. :ico_noniewiem: glupia sytuacja :ico_noniewiem:

moni26
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5989
Rejestracja: 09 mar 2007, 11:55

09 cze 2011, 14:03

Dobrze wiedzą, że termin porodu mam na 1sierpnia, a mimo to brat mojego męża ustalił sobie datę ślubu i wesela na 12sierpnia... no szlag mnie trafia bo robią to specjalnie,
jak bardzo będą ci dokuczać to zawsze możesz powiedzieć: że chyba nie chcą żebyś to ty została główną atrakcją wieczoru, bo zawsze możesz zacząć rodzić :-D

nina0226
Zrobiłem Magistra z forum!
Zrobiłem Magistra z forum!
Posty: 1422
Rejestracja: 25 lis 2010, 18:21

09 cze 2011, 14:40

nina a z tym slubem to wogole nie wiem o co chodzi..to co oni tak z dnia na dzien podjeli decyzje o slubie, ze akurat na sierpien, czy termin juz dawno zaplanowany tylko akurat tak sie zazebil z twoja ? w takiej sytuacji bratu nie wypada nie isc, moze chociaz na same zaslubiny, no chyba ze ma byc swiadkiem no to na weselu tez by musial byc.. glupia sytuacja
na szczęście mój mąż nie jest świadkiem! A jeśli chodzi o datę to oni chyba lubią robić wszystko spontanicznie. Ja rozumiem pół roku wcześniej, ale u nich to z dnia na dzień wyszło. Jeszcze do niedawna miało być w czerwcu, potem początek lipca. A teraz jednak stwierdzili, że będzie połowa sierpnia. I tak czuję, że jakby na złość troszkę, bo to tacy egoiści, tylko o sobie myślą. Zresztą ten brat mojego męża jest starszy od niego i od początku go to wnerwiało że mój mąż znalazł sobie już żonę, a on nie, a teraz w dodatku jeszcze pierwszy ze wszystkich będzie miał dziecko, dlatego robią na złość... no ale cóż... nie naprawię całego świata, jak zrobią tak będzie, a ja najwyżej nigdzie nie pójdę, trudno
jak bardzo będą ci dokuczać to zawsze możesz powiedzieć: że chyba nie chcą żebyś to ty została główną atrakcją wieczoru, bo zawsze możesz zacząć rodzić
hehe świetny tekst :ico_brawa_01: na pewno go wykorzystam

[ Dodano: 09-06-2011, 14:43 ]
zresztą poczekamy zobaczymy jak będzie z tą datą. Bo w następnym tygodniu dopiero mają zamiar ją rezerwować, także może wcale już taki czas będzie zarezerwowany, bo to jednak wakacje i wszyscy na wakacje się rzucają jeśli chodzi o śluby. Na razie nie będę nie potrzebnie się wkurzać, bo tylko mnie brzuch z tego wszystkie rozbolał... a mały też nie spokojny i się wierci

Awatar użytkownika
Joanna24
4000 - letni staruszek
Posty: 4260
Rejestracja: 19 mar 2007, 17:31

09 cze 2011, 15:07

nina0226, ja tez mam cały czas twardy brzuszek. Ale wiem kiedy mi twardnieje a kiedy nie. Nie wiem jak Ci to wyjaśnić. Mój lekarz mówił na to że mi sie stawia.
Joanna mnie boli tak w pachwinach czasami jak siedze krzywo albo jak sie gdzies przejde, jakby miesnie mi sie mialy zaraz pozrywac.. Nieraz ciezko mi sie ruszyc w ogole :/
No mnie czasem w nocy taki ból chwyci że nie jestem w stanie się ani obrócic ani podnieść ani ruszyc. Trwa to około 10-15minut.
Niech się bujają z tym swoim ślubem i przyjęciem!!! :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: I tak trzymaj! :)
Dołączam sie :)
czyli ładniutko data na 12,08,
Ja mam termin na 13.08 :)
ale porod w 38 tyg nie jest niczym zlym i raczej nie ma mowy o tym ze nie bedzie umialo oddychac, bo plucka juz dawno powinien miec rozwiniete :ico_noniewiem:
Ale my nie mówiłyśmy o 38tc a o 36tc. Aczkolwiek mój synek urodzony jest w 36tc i 2dni. Dostałam regularnych skurczy w piatek od rana miałam co 30 minut. Do wieczora były co 10 a że miałam wizyte tego dnia to dostałam skierowanie do szpitala. W sobote rano urodziłam. Teraz chciałabym do 38tc dotrwać a najlepiej do 39tc :)

Awatar użytkownika
Agus
Gaduła nie do pokonania
Gaduła nie do pokonania
Posty: 532
Rejestracja: 14 kwie 2011, 13:00

09 cze 2011, 15:08

ale porod w 38 tyg nie jest niczym zlym
Ja tez kochana zyje caly czas ta mysla ze jak 2 tyg wczesniej sie urodzi to nic sie nie stanie a i ja sie bede bardziej cieszyc bo maly bedzie wczesniej ze mna ale chodzi o to, ze Malinka jest w 36 tyg i te dwa tygodnie moglaby sie starac utrzymac jeszcze.. Po prostu ja nie rozumiem bo dopiero co plakala ze za wczesnie moze urodzic, ze sie martwi i boi a teraz pisze ze sie stara a mala wyjsc nie chce :ico_noniewiem: wiec nie wiem czy ona w koncu chce juz urodzic czy nie?..
Na razie nie będę nie potrzebnie się wkurzać, bo tylko mnie brzuch z tego wszystkie rozbolał...
No nie ma co, trzeba myslec nie tylko o sobie.. Mnie tez wszystko doluje ze mam ochote siedziec i ryczec albo kogos zatluc za te wszystkie dofinansowania o ktore chce sie starac a ciagle robia nam problemy ale staram sie o tym nie myslec zeby moje malenstwo sie nie denerwowalo, jak sie urodzi to dopiero im wygarne :D Poki co napisalam wczoraj list ze sa niesprawiedliwi i nie w porzadku, wiem ze nic tym nie osiagne ale lepiej sie poczulam, niech wiedza co o nich dupkach mysle, a co! :) Jakos damy wszystkie ze wszystkim rade, nie ma co sie denerwowac na zapas zwlaszcza teraz :)

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość