Karolina1980 współczuję stresów kochana naprawdę. Mam nadzieję, że wszystko Ci się tam poukłada. No i koniecznie leć do lekarza
Joanna24 ja to cały czas mam twardy brzuszek, pewnie dlatego, że nie miałam na nim tłuszczyku jak zachodziłam w ciąże... tzn tak to mi lekarz wytłumaczył. Bo wcześniej koleżanki cały czas jak dotykały mój brzuch to mówiły, że to nie bezpieczne, że taki twardy, ale lekarz mnie uspokoił.
A co do ruchliwości malucha, to mój też harce odprawia. Szczególnie jak mąż do niego gada albo go całuje, to szaleje jakby chciał uciekać I wcale mu nie przeszkadza, że ma mniej miejsca, a skądże. Daje czadu, że pod koniec dnia to wszystkie mięśnie brzucha, żebra, pęcherz itp mnie bolą i marze o chwili spokoju