Hejka
Witam na nowym wątku i w domku z naszym skarbem. Pawełek jest bardzo grzeczny jak narazie, karmię go przeważnie co 3 godziny, czasami domaga się częściej to nie odmawiam
Pokarmu mam dużo po mału zbliża się nawał, więc laktator w pogotowiu. Pawełek jest spokojny, płacze tylko jak jest głodny i to raczej takie popiskiwanie
No i jak mu się chce odbić to marudzi albo baczek idzie, ale to przeważnie orzed kolejnym karmieniem sobie odbijamy.
Mój Filipek zareagował ze spokojem na nową sytuację, zero nadmiernego zainteresowania czy objawów zazdrości, przywiozłam mu nową zabawkę którą się głównie zajął. Jak narazie obaj spią i ja też zaraz się położę bo oczy mi się same zamykają
WIęcej napiszę może jutro.