dopiero teraz weszlam, rano bylam na 10 z Erysiem na grupie, wybawil sie, po drodze zajechalam na male zakupki i wrocilismy przed 13 do domu.
Ogarnelam troche w kuchni, dalam malemu jesc i zaczelam robic obiadzik, a dzis szaszlyki wiec jak zaczelam przed 14 tak skonczylam przed 17, zjedlismy i znow trzeba bylo ogarnac kuchnie, bo balagan byl. Teraz odkurzylam i siedze, a krzyz tak nawala, ze szok, wstac nie moge

elibel wszystkiego najlepszego dla Twojej Elizy


izabelllla123, sliczny bezunio


hehe, ale na pewno teraz wiecej bo przytylam na bank, teaz jak pojde na wizyte to sie okazeNo to masz jeszcze lepszą wagę ode mnie
ja z Erysiem mialam 17patrzyłam ostatnio i na finiszu miałam +16