izabellla fajne rzeczy zarówno dywan jak i lampka, mi się też takie żywe kolory podobają:)
izuś_85, ojej, to się Majka zapłakała i mąż nie mówił, żeby dać smoka?
o dobre pytanie. Nic nie mówił?
Ooo daj przepis na te muffiny jogurtowo-brzoskwiniowe.
ja też chce , ja też chcę:):)
no i po imprezie, fajnie było, jak mała wstała to tylko do kuchni poszła na fasolkę, a póxniej wziełam ją na górę i porządki jeszcze robiłam, w końcu za ciuszki się wzięłam dla dzieciątka, no i pierwsi goście zapukali, maż za kamerę, to my na dół, mała w szoku co się dzieje, bo balony popowieszane na ścianach i kolorowe napisy Happy Birthday, balony na podłodze i na stole i stoliku dla dzieci kolorowe kubusiowe kubki i serwetki:)
i prezentów masa, że nie wiedziała co się dzieje, odpakowała pierwszy prezent i już kolejno każdy inny nie miała natchnienia, bo chciała się bawić tym co akurat odpakowała:):) A dostała zestaw muzyczny - bębenek, trąbkę i grzechotki dwie i tamburyn, pościel cały zestaw z dużą polska poduszką (u nas małe są tylko), hulajnogę, mikrofon do którego można nagrywać, jest kilka piosenek i dźwięki jakie wydają zwierzątka. Następnie zestaw bajek na dvd i plecak misia - to od siostrzenicy swojej, lalę z nocnikiem od nas, Panią Ziemniak co się wkłada oczy, usta, buty, włosy i dużo innych dodatków do tego, taka forma układanki, i rodzinkę barbi w ciaży z dzidzią w brzuchu i ken i starsza dzidzia w wózku, to od mojej siostry - będziemy uczyć się jak dzidzia z brzuszka wychodzi:)
nooooo i torcik się podobał i smakował, oczywiscie coś zostało ale malusio hihihi. Więc się cieszę:)
Umordowana jestem, bo i wszystko już posprzątałam, pomyłam, poodkurzałam i zasiadłam do kompa:) Ufffffff
zaniosłam stolik do jej pokoju ale jeszcze nie postawiłam, normalnie załamka, bo ma tyle maskotek że teraz sama nie wiem co robić, chyba część oddam gdzieś takich malutkich a zostawię większe, brak mi półek na miśki:(, trzeba posegregowac zabawki niebawem i to tak porządnie.