hej iw_rybko to mocno zaciskam kciuki .
u mnie...małe zawirowania...podjelismy z mężem decyzje ze odkładamy staranka do listopada...wszystko sie skomplikowało...smutno mi z tego powodu...ale oboje musimy byc tego pewni...a tak nie jest. Ale bede wam kibicowac i bede śledzic wasze staranka i przyjdzie ten czas az do was znow dołączę...
majka trzymam kciuki za jutrzejszą wizyte...szkoda ze dopiero wieczorem tu zajrzę...az mnie ciekawość zżera.