Awatar użytkownika
zirafka
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 7734
Rejestracja: 19 paź 2007, 18:55

29 cze 2011, 21:28

bo w sumie skoro i tak mam mieć cesarkę i tak, to po co płacić pieniądze za klinikę.
zgadzam się z Tobą i tak samo bym postąpiła!
ha i tu jest własnie przewaga w ogolnym znieczuleniu:

u mnie Kuba urodził sie o 12.15 w południe a wstac dopiero tzn podnieśc głowę do góry mogłam na drugi dzien o 12 :ico_olaboga:
Na zagojoną już ranę po cc warto nakładać mać ContraTubex- pomaga uniewidocznic maksymalnie bliznę

u mnie fajnie się zagoiła i nie jest to wielka blizna , śmiało można chodzić w strojach dwu częściowych bo i tak nic nie widać... :-D
A i jeszcze cewnik chyba zakładają

cewnik mi zakładali juz po przewiezieniu na salę po wykonaniu cc.

[ Dodano: 29-06-2011, 21:29 ]
a może jednak ktoś mnie wyprzedzi ??;>
chyba nie możliwe bo Ty masz najwcześniejszy termin porodu.

Awatar użytkownika
Agus
Gaduła nie do pokonania
Gaduła nie do pokonania
Posty: 532
Rejestracja: 14 kwie 2011, 13:00

29 cze 2011, 23:40

Malinka tez mam czasami te 'drgania' takie dziwne tylko nie wiedzialam jak je opisac wiec nic nie pisalam.. ale skoro nie ja jedna to juz sie nie martwie :ico_oczko: A co do terminu to napewno bedziesz pierwsza :P Ja bym chciala tak za 2 tyg juz urodzic, bo to akurat 38tyg bedzie juz skonczone wiec malenstwo juz moze do nas przyjsc..

Juz mam dosc tych spuchnietych stop, ciezko sie chodzi i caly czas mnie tak reumatycznie bola ehh.. Nie mowiac o tym, ze wygladam jakbym miala pilki do tenisa zamiast kostek :shock:

Awatar użytkownika
martasz
JEEEST! Przekroczyłem 1000 postów!
JEEEST! Przekroczyłem 1000 postów!
Posty: 1050
Rejestracja: 01 mar 2011, 16:58

30 cze 2011, 00:53

Ja wczoraj ostatni raz przed porodem byłam u mojej ginki (od jutra jest na urlopie). Powiedziała, że szyjka już mocno skrócona i Mały już ostro ciśnie głową i że wg niej brzuch mocno obniżony..ciekaw kiedy się zacznie:) Popołudniu byliśmy na badaniu(tym wymazie z pochwy) w szpitalu w którym mam rodzić, poznałam część położnych i generalnie obczaiłam jak wygląda oddział. Powiem Wam, że ta wizyta w szpitalu jakoś tak mnie pozytywnie nastawiła:) Teściowa tam pracowała więc sporo osób zna, chociaż kadra się już mocno pozmieniała podobno. Położna powiedziała"nie czytaj bzdur o porodach na necie, bo się zestresujesz i klapa, potem człowiek myśli negatywnie i wszystko dłużej trwa" może to i prawda ;) Jedna z położnych powiedziała, że dopiero jak spojrzała na mnie z boku to zobaczyła, że jestem w ciąży, bo z tyłu nie było widać :D Pozytywnie, bo wydawało mi się, że okropnie przytyłam :)

Laski, Wasi mężowie będą przy porodzie? My chcielibyśmy razem rodzić, mam nadzieję, że tak będzie :)

Malinka, te drgania o których mówiłaś też miałam kilka razy ;)

Awatar użytkownika
Malinkax33
Ja wiem wszystko o forum
Ja wiem wszystko o forum
Posty: 695
Rejestracja: 11 mar 2011, 09:45

30 cze 2011, 10:46

Agus, ja tez juz marze o porodzie :)
mimo lęku... juz bym ją chciała mieć obok...
w pokoiku.. nie martwic sie czy jej nic w brzuszku nie jest itp...
ale juz niedługo :)
martasz, ja mam szyjke od 35 t.c skróconą i mała ma głowkę poza spojeniem łonowym...
teraz rozwarcie sie robi ale bez skurczy hehe ;)
mój P. chce teraz być ale obok mojej głowy a jak nie wytrzyma to jak zaczne miec parte to chce wyjsc hehe ;) boi sie tego widoku, wole go nie namawiac , wazne ,ze chce byc chcoiaz w 1 fazie.

urosły wam piersi w ciazy ? bo mi zmalały normalnie :(
miseczka mniejsza a obwód wiekszy :ico_sorki:

i jeszcze mam pytanie macie\miałyscie taka brozowawa wydzieline ?

Awatar użytkownika
Agus
Gaduła nie do pokonania
Gaduła nie do pokonania
Posty: 532
Rejestracja: 14 kwie 2011, 13:00

30 cze 2011, 11:16

Laski, Wasi mężowie będą przy porodzie? My chcielibyśmy razem rodzić, mam nadzieję, że tak będzie :)
Oczywiscie ze tak :D Trzeba miec kogos zeby wspieral przeciez.. :-) Ja sie boje jak cholera wiec sama nigdzie nie ide ! :ico_haha_01:
urosły wam piersi w ciazy ? bo mi zmalały normalnie :(
Mi urosly z B na D :ico_szoking: Obwod o jeden rozmiar.. Nie mieszcze sie w biuscie w moje stare koszulki.. Ale Ty ogolem malo przytylas wiec w sumie moze dlatego? Ale po porodzie powinny Ci o conajmniej jeden rozmiar urosnac jeszcze, jak dojdzie pokarm wiec nie martw sie :))

[ Dodano: 30-06-2011, 11:17 ]
A co do wydzieliny to ja nic nie mialam - zadnych uplawow ani nic jeszcze.. Nie wiem czy to dobrze czy zle :ico_noniewiem:

Awatar użytkownika
Malinkax33
Ja wiem wszystko o forum
Ja wiem wszystko o forum
Posty: 695
Rejestracja: 11 mar 2011, 09:45

30 cze 2011, 11:44

Agus, nie wiem jak ja wykarmie tymi plackami... niby pokarm "siare"mam ale wiadomo jak to bedzie... arrrr jest tyle rzeczy o które sie boje a nie ma z kim pogadac o swoich obawach ,że naprawde...
mama rodziła dawno dawno temu wszystko sie pozmieniało.
tesciowa to juz wogóle pfffe.
dziewczyny "koleżanki" gucio rozumieją...
:ico_sorki:

Awatar użytkownika
tosia
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3342
Rejestracja: 07 maja 2008, 08:51

30 cze 2011, 11:44

Hej! Piszę do Was już z domu. Wypuścili mnie dziś ale po wypis jadę jutro. W przyszłą srodę kładę się znów do szpitala. Wstępna data na cc- przyszły czwarek. MAm doła. To bardzo mało czasu a przynajmniej myślałam że będę miała go więcej. No i chyba dopadł mnie stres przed tym samym cięciem, przed znów zostawieniem Kubusia i przed tym co będzie pózniej :ico_sorki: Sorry za marudzenie ale jakoś nie mogę sie cieszyć. Boję się o malucha i w ogóle chyba jakaś deprecha nade mną wisi
Mi miseczki urosły z B na E a obwód wciąż ten sam 75

Awatar użytkownika
Malinkax33
Ja wiem wszystko o forum
Ja wiem wszystko o forum
Posty: 695
Rejestracja: 11 mar 2011, 09:45

30 cze 2011, 11:46

Ja sie boje jak cholera wiec sama nigdzie nie ide !
hahahaha kapitalna jestes :)

Awatar użytkownika
zirafka
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 7734
Rejestracja: 19 paź 2007, 18:55

30 cze 2011, 12:15

Piszę do Was już z domu.

fajnie, ze już w domku jesteś.... :ico_brawa_01:
Wstępna data na cc- przyszły czwarek
No i chyba dopadł mnie stres przed tym samym cięciem
kurczę pewnie tak samo bym sie, zestresowała jak i Ty, ale z drugiej strony fajnie bo juz dzidzi będzie z Wami... jednak strach byklby większy niż ta radość... Tosiu trzymaj się jakoś i bądź dobrej myśli... wcześniej czy poźniej i tak by Cię to czekało tak więc chyba lepiej wczesniej niż poźniej. Jesteśmy z Tobą kochana!!!
U nasd dziś strasznie parno i duszno, nocka do kitu bo zjadąłm bułe na noc no i wszystko mialam w gardle az do 2 w nocy okropa... dziś musze zjeść coś lekkiego koło 17 i na tym koniec bo inaczej znowu docka nie przespana będzie.
A ja dziś byłam sobie u fryzjera, bo potem moge nie miec juz czasi siły :ico_oczko: a Kuba u babci tak więc ide sie przeleżeć żeby nabrać sił na popołudnie :ico_oczko:

Awatar użytkownika
martasz
JEEEST! Przekroczyłem 1000 postów!
JEEEST! Przekroczyłem 1000 postów!
Posty: 1050
Rejestracja: 01 mar 2011, 16:58

30 cze 2011, 12:18

Oczywiscie ze tak :D Trzeba miec kogos zeby wspieral przeciez.. :-) Ja sie boje jak cholera wiec sama nigdzie nie ide ! :ico_haha_01:
Ja tez sama nigdzie nie idę :D Cieszę się, że mój Małż chce iść z własnej woli. Nawet dziwił się swoim kolegom z pracy, którzy nie chcą być przy porodach swoich żon :) Ogólnie to powiem Wam, że mnie zaskakuje swoją wiedzą na temat porodu, opieki nad maluszkiem. Co jak gdzie kiedy itd :)) Teraz jest szczególnie Kochany :))
ja mam szyjke od 35 t.c skróconą i mała ma głowkę poza spojeniem łonowym...
teraz rozwarcie sie robi ale bez skurczy hehe ;)
Mnie się nie śpieszy tzn co ma być to będzie ;) Za tydzień, dwa czy trzy..okaże się :)
Teściowa mi mówiła, że ona też miała z moim Ł. termin na 15 lipca, a urodził się 22, także śmieję się, że Antoś może będzie prezentem na urodziny :)

[ Dodano: 30-06-2011, 12:21 ]
Wstępna data na cc- przyszły czwarek. MAm doła. To bardzo mało czasu a przynajmniej myślałam że będę miała go więcej. No i chyba dopadł mnie stres przed tym samym cięciem, przed znów zostawieniem Kubusia i przed tym co będzie pózniej :ico_sorki: Sorry za marudzenie ale jakoś nie mogę sie cieszyć. Boję się o malucha i w ogóle chyba jakaś deprecha nade mną wisi
Tosia, rozumiem, że zaskoczyło Cię przyspieszenie porodu, ale z drugiej strony: jak już maluszek będzie z Wami to przestaniesz się martwić czy ma się dobrze i czy nic się e dzieje..Dobrze będzie, trzymamy kciuki :)

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Ahrefs [Bot] i 1 gość