ja dzis pierwsza

markotka, ale swietny Krzysio i jak juz urosl


u nas dzis pochmurno i zimno, mozna odetchnac

milego dnia
U mnie tak samo i się z tego cieszę.czesc
u nas dzis pochmurno i zimno, mozna odetchnac![]()
U nas wszystko co wisi nad głową to Mateusz wnerwia-może z czasem się to zmieni. Za to uwielbia oglądać refleksy świetlne na lodówce i ścianie w kuchni oraz na oparciu siedzenia w samochodzie.w ogóle zapomniałam wam napisać,że od wczoraj włączam małej karuzelę i jakieś pół godziny mam zawsze spokoju![]()
U Mateusza już ten odruch zanika a raczej już zanikł.Emilia Krzysiu czasem zapłacze przez sen, albo obudzi się z płaczem-robi przy tym takie wymachy rączek jakby się właśnie przestraszył, ale nie ruszam go wtedy, bo po chwili zasypia sam.
Mati na początku wnerwiał się, że nic nie leci, potem że leci ale za wolno i trzeba pracować ustami, a on chciał więcej i szybciej więc zaczął odpychać się i za nic nie można go było dostawić. Widzę, że Krzyś to tak jak Mateusz musi zjeść raz a do syta a nie co godzinę po trochę inaczej ryk na pól osiedla.Murchinson coś czuję, że u mnie też pokarm zaniknietrudno, nic na to nie poradzę. A Krzysiu chętnie je z piersi na początku jak szybko leci, jak już musi więcej popracować, to też się zaczyna wnerwiać.
to fajne są takie lampki tylko,że to nocne znowu co się tak obkręcają obrazki na nichZa to uwielbia oglądać refleksy świetlne na lodówce i ścianie w kuchni oraz na oparciu siedzenia w samochodzie.
Aniu Mateuszowi to bez różnicy głowa czy brzuch-to go wnerwia i nie interesuje się tym-może z czasem mu się to zmieni, póki co zdjęliśmy zabawki. Woli pieska w łóżeczku. Ja myślę o takiej lampce co wyświetla obrazki (zwierzątka, gwiazdki itd) w różnych kolorach na ścianie lub suficie i grają jakieś melodyjki. Taką lampkę można i w dzień wtedy używać. Muszę pogadać z siostrą bo ona chyba miała taką karuzelę co po zdjęciu pałąka można było ustawić jako właśnie taką lampkę. Zobaczę czy Mateuszowi się spodoba i wtedy kupię.to fajne są takie lampki tylko,że to nocne znowu co się tak obkręcają obrazki na nich![]()
ja nad głową małej nie wieszam tylko nad brzuszkiem,a jaka radość,że coś jej się kręci i się uśmiecha ciągle do zwierzaczków
Wróć do „Pierwsze kroczki, czyli roczek za mną!”
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość