Minęły 4 lata ...
Malinko moja kochana, wciąż pamiętam o Tobie ...
Byłaś, króciutko, ale byłaś, żyłaś te kilka tygodni ... pod moim sercem ...
Dziś jest mi troszkę lżej, troszkę łatwiej...bo gdy jest mi tak bardzo smutno, tak bardzo źle, biorę Luśkę w ramiona i przytulam ją z całych sił ...
I powtarzam jej, że kocham ją nad życie ...
Malinko, zapalam lampeczkę dla Ciebie...
Twoja Mama