Awatar użytkownika
markotka
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5514
Rejestracja: 17 mar 2009, 15:45

10 lip 2011, 12:35

cześć :-D

u nas duszno dzisiaj, ale pochmurno, pewnie burza będzie :ico_noniewiem:
po południu jedziemy do mojej chrześnicy na 10 urodziny i zahaczymy o koleżankę z pracy, bo mieszka w tej samej miejscowości.

Emilia a ja myślałam, że o modyfikowane chodzi :ico_oczko: a poduszkę chyba faktycznie kupię.

Murchinson szkoda, że mąż wyjeżdża, ale przynajmniej nie będziesz sama. Mati aż tak głośno gada? :ico_haha_01: jak byłam młodsza, to też gadałam przez sen, nadal mi się czasami zdarza :ico_haha_01: to podobno objaw lunatykowania.

Krzysiu jakieś pojedyncze dźwięki z siebie wydaje, raz mu się udało tak pięknie "a guuuuu" :-D
Nockę mieliśmy spokojną, budził się co 4h :ico_brawa_01: teraz nie chce spać, ale leży w łóżeczku spokojnie, ale tylko dlatego, że na poduszce go położyłam, bo na płasko oczywiście nie ma mowy :ico_sorki:

emilia7895
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 7551
Rejestracja: 14 maja 2007, 09:41

10 lip 2011, 18:26

od jutra calkiem zrezygnuje z bialka krowiego, bo wlasnie zauwazylam, ze moja margaryna do smarowania pieczywa zawiera maslanke :ico_olaboga:

nasi goscie przyjechali juz wczesniej, byli na obiad, przed chwila pojechali, zostawili kuzynke, bawia sie z Marcelem

Tosia raczej grzeczna dzis, wiecej spi, rano spala godzine :ico_szoking:
ale co mnie niepokoi, to dzis zrobila juz 4 kupy, a zazwyczaj robi raz dziennie, albo raz na dwa dni, myslicie, ze powinnam sie niepokoic :ico_noniewiem:

[ Dodano: 10-07-2011, 18:27 ]
Tsia tez coraz wiecej gada i zazwyczaj juz kazdy sumiech odwzajemnia :ico_brawa_01: bardzi lubi jak ktos do niej mowi :ico_brawa_01:

Awatar użytkownika
Koroneczka
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2246
Rejestracja: 19 paź 2010, 11:10

10 lip 2011, 20:00

hej dziewczynki!

My dopiero dzisiaj wróciliśmy :-) Przedłużyliśmy sobie wypad, bo się pół rodziny zjechało ( czyt. moi zwariowani kuzyni ) i było wesoło :-) :-) Maksio oczywiście grzeczny, przesypiał całe noce, w dzień albo grzecznie sobie leżał albo spał. Żadnego marudzenia :-)

Maksio też gada jak najęty zwłaszcza jak jest najedzony, przebrany i wyspany to taka radość w niego wstępuje :-)
bardzi lubi jak ktos do niej mowi :ico_brawa_01:
U nas to samo! Uwielbia jak się nad nim wisi i przemawia :-) ale czasem śmieje się tak sam do siebie- to też jest fajne!
Emilia u nas też jest ok. 4 kup dziennie i raczej mniej się nie zdarza i to chyba dobrze, bo u nas tak jest a Maksio żadnych objawów brzuszkowych nie ma :-)

Markotka oby te kolki przeszły Krzysiowi :ico_sorki: a macie podejrzenia od czego one są? Biedaczek!

Murchinson,, a jak Mateuszek po mieszaniu tego mleka, nadal tak płacze?

Idę pod prysznic, strasznie gorące, a jeszcze tyle czasu w samochodzie :ico_sorki:

Awatar użytkownika
markotka
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5514
Rejestracja: 17 mar 2009, 15:45

10 lip 2011, 22:37

Emilia Krzysiu robi 3-4 kupki na dobę, wcześniej robił 6, później 5 i tak stopniowo zmniejsza ilość :ico_oczko: Te bańki chińskie są rewelacyjne! Cellulit niknie w oczach :ico_szoking: a mam naprawdę spory, widoczny bez naciskania skóry, a zrobiłam dopiero 3 masaże :-D nie sądziłam, że efekt będzie taki szybki :ico_brawa_01:

Koroneczko to się ubawiliście :ico_brawa_01: super, że Maksio taki grzeczny :ico_brawa_01: Nie wiem skąd u nas te kolki, jem jak jadłam od samego początku, więc w diecie nie upatrywałabym problemu, zresztą generalnie uważam, że kolki nie mają większego związku z dietą, oprócz nietolerancji laktozy bądź uczulenia na coś konkretnego.

Byliśmy u mojej koleżanki dzisiaj, ona ma córeczkę 7 miesięczną, ale miała radochę, nie spuszczała Krzysia z oczu i kwiczała cały czas :-D Krzysiu też ją bacznie obserwował :-D
Wiecie, że ta moja pierdoła potrafi obrócić się z brzuszka :ico_szoking: strasznie silny jest :ico_szoking:

Murchinson
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3534
Rejestracja: 23 wrz 2010, 15:08

11 lip 2011, 07:49

Witam,
my wczoraj mieliśmy dzień leniucha. Po obiedzie cała trójka ucieła sobie długą drzemkę. D pojechał po 16 i po drodze powiózł mnie z mamą i Mateuszem do babci. Jak wróciliśmy wieczorem to zaraz po wejściu do domu spadł deszcz a właściwie grad.
Murchinson szkoda, że mąż wyjeżdża, ale przynajmniej nie będziesz sama. Mati aż tak głośno gada? :ico_haha_01: jak byłam młodsza, to też gadałam przez sen, nadal mi się czasami zdarza :ico_haha_01: to podobno objaw lunatykowania.
Moja siostra też tak gadała w nocy. Mateusz gada dość głośno czasami mam wrażenie, że zdaje relację z całego dnia :ico_oczko: :-D
Też uważam, że kolki z dietą to mają niewiele wspólnego bo nawet jeśli dziecko boli brzuch t bo mama coś zjadła to nie kolka tylko ból brzucha i przechodzi bardzo szybko (w porównaniu z kolkami). Biedny Krzyś. Markotka z kolkami to jest tak że u jednego dziecka pojawiają się w 8 dobie u drugiego w drugim miesiącu i nie ma na to reguły.Poprostu niedojrzały układ pokarmowy daje o sobie znać-u jednego wcześnie u drugiego później.Są dzieci któe potrafią ja mieć do 6 miesiąca choć najczęściej kończą się one 3. Mam nadzieję, że Krzysiowi szybko przejdą. U nas sprawdził się debridat.
Mateusz też odwraca się na plecy ale jak kładę go by ćwiczył głowę, a Krzyś to silny chłopczyk :ico_brawa_01:
od jutra calkiem zrezygnuje z bialka krowiego, bo wlasnie zauwazylam, ze moja margaryna do smarowania pieczywa zawiera maslanke :ico_olaboga:
No to tak jak w ramie, też byłam w szoku jak to obaczyłam.
Kupami się nie przejmuj jeśli nie są zielone, mocno śmierdzące (inaczej niż do tej pory) i nie są luźniejsze. Zielona (lekko) kupa może być tylko przy karmieniu butelką lub gdyby Tosia zjadła coś, np.: groszek ale w Waszym przypadku oba warianty odpadają.

Koroneczka Mateusz płakał jak bolał go brzuszek. Teraz dzięki Bogu :ico_sorki: nic go nie boli (właśnie leży na łóżku i gada i śmieje się do siebie). Co do mieszanki to miała zapobiegać ulewaniu, które było po pepti (wcześniej nie ulewał po innych mlekach) i pomaga średnio na jeża. Raz uleje raz nie. Ogólnie jest lepiej.
Tu buzię mu myję w przegotowanej mineralnej (kranów ma za dużo kredy i nawet ja mam problemy) albo w roztworze soli fizjologicznej jak zostanie po przemywaniu oczu. Wszystkie krostki zniknęły.
Miłego dnia dziewczyny, postaram się wejść wieczorem.Pa. Zmykamy do siostrzeńca.

emilia7895
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 7551
Rejestracja: 14 maja 2007, 09:41

11 lip 2011, 08:05

Koroneczka, super, ze wyjazd sie udal :ico_brawa_01: i synek byl grzeczny :ico_brawa_01:
Emilia u nas też jest ok. 4 kup dziennie i raczej mniej się nie zdarza i to chyba dobrze, bo u nas tak jest a Maksio żadnych objawów brzuszkowych nie ma :-)
u nas tak bylo na poczatku, kilka kup dziennie, a potem byly zazwyczaj jedna dziennie
a jeszcze tyle czasu w samochodzie
a dlugo jechaliscie?
Te bańki chińskie są rewelacyjne! Cellulit niknie w oczach :ico_szoking: a mam naprawdę spory, widoczny bez naciskania skóry, a zrobiłam dopiero 3 masaże :-D nie sądziłam, że efekt będzie taki szybki :ico_brawa_01:
musze sie nad nimi zastanowic, a jak dlugo masujesz podczas 1 masazu?
Wiecie, że ta moja pierdoła potrafi obrócić się z brzuszka :ico_szoking: strasznie silny jest :ico_szoking:
super :ico_brawa_01:
No to tak jak w ramie,
wlasnie ja kupilam :ico_oczko:

a my sie wybieramy dzis na male zakupy, ciekawe kto zostanie obkupiony :ico_oczko:

milego dnia

Awatar użytkownika
Koroneczka
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2246
Rejestracja: 19 paź 2010, 11:10

11 lip 2011, 08:27

Hejka!

U nas pada :ico_szoking: a raczej leje! A miał być piękny dzień...
a my sie wybieramy dzis na male zakupy, ciekawe kto zostanie obkupiony :ico_oczko:
Pochwal się potem co tam wybrałaś :ico_oczko:
Co do mieszanki to miała zapobiegać ulewaniu, które było po pepti (wcześniej nie ulewał po innych mlekach) i pomaga średnio na jeża. Raz uleje raz nie. Ogólnie jest lepiej.
Całe szczęście :ico_sorki: :ico_sorki: Oby już żadne problemy się nie pojawiały. Miłego dnia życzę :-)
Nie wiem skąd u nas te kolki, jem jak jadłam od samego początku, więc w diecie nie upatrywałabym problemu, zresztą generalnie uważam, że kolki nie mają większego związku z dietą, oprócz nietolerancji laktozy bądź uczulenia na coś konkretnego.
Ja też tak sądzę, mam nadzieję, że szybko się z nimi uporacie. Krzysio silny chłopiec :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

Awatar użytkownika
Motylek22
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2838
Rejestracja: 29 kwie 2007, 16:27

11 lip 2011, 08:32

Hejka,

Mnie znów wcięło ale czasu brakowało. W weekend tydzień temu mieliśmy zgromadzenie od piątku do niedzieli potem Pawełek miał problemy z brzuszkiem :ico_sorki: Jak nie spał to ciągle płakał :ico_sorki: Noszenie, marudzenie, płacz i tak w kółko. Jak zasypiał to po odłożeniu do łózeczka znów się budził :ico_sorki: Od Soboty daję espumisan i wczorajszy dzień prawie cały przespał. Dzisiaj rano troche matrudził ale teraz już śpi. Mam nadzieję że mu przejdzie :ico_sorki: Ogólnie bardzo lubi na rączkach siedzieć :ico_oczko: ale myślę że jak uporamy się z brzuszkiem to się to zmieni bo jak nic mu nie jest to potrafi sam poleżeć,a nawet sam zasnąć w łóżeczku.
Ogólnie z dwójką dzieci przyznaję że jest ciężko, mąż tylko w kółko powtarza jaka to ja jestem dzielna i jak mnie podziwia że daję radę. A ja czasem mam wrażenie że nie daję rady :ico_sorki: ALe jestem dobrej myśli że będzie coraz lepiej. Filipek też jest bardzo absorbujący, jak tylko oczka otworzy odrazu zadaje tysiąc pytań i coś chce ode mnie. Wiem że jemu też jest trudno w tej nowej sytuacji się odnaleźć i szuka zainteresowania.

Markotka ja włożyłam Pawełkowi pod materacyk poduszkę więc jest mały spadek. Myślę że to jest lepsze dla dziecka od poduszki bo nadal leży na równej powierzchni tylko pochylonej. Tak samo robiłam z Filipkiem też ze względu na ulewanie.

emilia7895, miłych zakupów :-) A idziesz z dzieciaczkami? Moje ostatnie samotne wyjście do sklepu z dziećmi skończyło się katastrofą :ico_oczko: Filipek był niegrzeczny a Pawełek zaczął strasznie płakać, nakarmiłam go siedząc w wózku na trawniku :ico_haha_01: Potem dalej płakał, a zbierało się na burzę więc musiałam go schować do wózka, Filipka za raczkę i biegiem do domu. Po drodze Pawełek przestał płakać i zasnął, ale byłam cała w nerwach i nic nie kupiłam. Ten płacz to pewnie był z powodu brzuszka, mam nadzieję że się z tym uporamy.

Pawełek robi kupkę chyba jeszcze częściej niż 4 razy w ciągu dnia. Praktycznie przed każdym karmieniem jak go przewijam to jest kupka, a czasami jeszcze w między czasie.

Koroneczka, Twoj syneczek to istny aniołeczek :ico_brawa_01:

Awatar użytkownika
Koroneczka
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2246
Rejestracja: 19 paź 2010, 11:10

11 lip 2011, 08:46

Motylek22, jejku i u Was problemy z brzuszkiem :ico_sorki: oby po kropelkach było już tylko lepiej :ico_sorki: Nie przejmuj się z biegiem czasu wszystko się samo unormuje, Filipek też troszkę czasu potrzebuje by to wszystko ogarnąć. Będzie dobrze! A jak dieta? Nadal ją trzymasz?
Koroneczka, Twoj syneczek to istny aniołeczek :ico_brawa_01:
Wiecie co- naprawdę. Jeszcze nigdy nie płakał tak mocno, żebym nie umiała go uspokoić, albo nie wiedziała co mu jest. Zazwyczaj płacze tylko jak jest głodny, a tak to non stop radosny i uśmiechnięty.

[ Dodano: 11-07-2011, 08:49 ]
A jeszcze Wam napiszę, że Maksio dziś rano leżał sobie z nami w łóżku i zrobił taką wielką kupę, że połowa znalazła się na prześcieradle :ico_sorki: Także czeka mnie pranie :-)hihi

Awatar użytkownika
mama Izuni
Biegaczostruś na forum
Biegaczostruś na forum
Posty: 224
Rejestracja: 15 lut 2010, 01:30

11 lip 2011, 11:09

Cześć dziewczyny.
Ja niestety tylko o sobie. Jedziemy nad morze w czwartek i pomału się pakuje. U nas wszystko dobrze. W domu głośno bo ciągle ocieplają. Ada miała szczepienie w czwartek i trochę źle to znosi. A i waży 5340 g. Taki cycuś mamy dobry, że bardzo ładnie nam przybiera. I jak wam obiecałam zdjęcia moich dzieci. Nic a nic do siebie nie podobnych :-D


Obrazek

Obrazek

Wróć do „Pierwsze kroczki, czyli roczek za mną!”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości