że rodzice musieli jej i jej męzowi mieszkanie kupic
a może wspomogli kredytowanie tylko, nie wiemy nic o tym, ja sobie zażartowałam z tym, ze może brat chce mieszkanie, bo tak samo to jest absurdalne jak chęć wtrącania się w jej życie. Boszeee palenie to nie koniec świata, już nie przesadzajcie, nie ona pierwsza i nie ostatnia, jak wiele z was tutaj na forum paliło papierosy w ciazy???
A własne mieszkanie nie wydaje mi sie wyznacznikiem czyjejś dojrzałości. Bo w dzisiejszych czasach i w polskich warunkach zycia wielu młodych a nawet starszych małżeństw jest wspieranych przez rodziców.
[ Dodano: 12-07-2011, 20:23 ]
aha i dodać muszę, by zaraz nie być oskarżoną o coś dziwnego, że wierzę w to iż brat chce dobrze dla siostry, jednak widok palącej ciężarnej nie jest przyjemny i w pełni go rozumiem, ale najpierw powinien porozmawiać z siostrą, pokazać artykuły na ten temat, a nawet zdjęcia usg, które są na pewno dostępne w necie o tym, jak wygląda maluszek matki palącej, czy przedstawić wymienione przez
lilo skutki dla matki i dla dziecka. Sposobów na dotarcie do siostry jest wiele, a nie od razu kablowanie rodzicom, bo niby mają na nią wpływ, właśnie widać jaki skoro paląca jest i musi ukrywać się przed rodzicami mimo, że ma swoje lata i męża itp itd. Nie neguję wzburzenia brata ale sam musi wiedzieć, że palacz jeżeli nie chce rzucić to nie rzuci, koniec kropka, czy to mężczyzna, kobieta bez dzieci, z dziećmi, w ciąży czy karmiąca. Smutne ale prawdziwe - a wiem coś o tym bo sama nie pale ledwo 2 lata. I powtórzę się, by nie było, nie popieram palenia w ciąży ani w żadnej innej sytuacji!!!!!