hej
Krzysiu od rana troszkę marudny, zasnął teraz u mnie na piersi, poczekam aż porządnie uśnie i dopiero go odłożę do łóżeczka.
Postanowiłam, że kończę karmienie piersią, nie mam już siły na to. Wszystko pomaga na chwilę jak Krzysiowi na kolkę Sądzę, że stres ma tutaj też duże znaczenie, bo mam go ostatnio trochę mąż podpisał super kontrakt na budowę we Wrocławiu i wiąże się to z zainwestowaniem kasy, a nie mamy tyle ile potrzeba i teraz nerwy i kombinowanie skąd wziąć Będę sobie ściągać mleko i dawać Krzysiowi, ale odstawiam wszystkie wspomagacze i jak zaniknie, to trudno
Ania wysłać Ci lactinatal i herbatki na laktację, bo ja już ich nie zużyję?
Murchinson Krzysiu miał już wcześniej te krostki, pediatra coś wspomniała, że nie podoba się jej buzia małego, ale nic więcej w tym kierunku teraz częściej dostaje MM, bo znowu mam za mało pokarmu i może przez to ma więcej tych krostek będę przemywać i zobaczymy. Mateuszek ładnie już waży co robisz z pazurkami? Ja tęsknie już za żelami, ale nie mam czasu sobie zrobić
Emilia zdrówka dla Marcela ja na obiad podobnie jak wczoraj mam jedzenie z chrzcin
Motylek takie wesele dla dzieciaczków jest jednak męczące a jak z ulewaniem Pawełka, lepiej już? Krzysiu zaczął mi teraz ulewać, zdarza mu się nawet 2h po karmieniu
Mam do Was pytanie, jak przejdę już całkiem na MM to jak często powinnam Krzysia dopajać i ile powinien wypić wody?