hej
u nas przeszła burza i straszna ulewa, ale dalej się chmurzy, w ostatniej chwili zdąrzyliśmy ze spaceru wrócić
Krzysia coraz częściej zastaję w łóżeczku leżącego w poprzek, ale on śpi na klinie i też trochę zjeżdża.
Mojego pokarmu coraz mniej, karmiłam Krzysia o 7:30 i od tamtego czasu ściągnęłam tylko 2 razy po 80ml, pewnie jeszcze kilka dni i nie będzie nic.
Wczoraj mały był trochę marudny, dzisiaj też i przysypiał co chwilę na chwilę, o 18:00 usnął, to może pośpi teraz troszkę do kąpieli.
blanka dzięki, tak myślałam, że powinien wypić chociaż ze 100m wody, ale coś nie bardzo chce. Wcześniej wypijał bardzo chętnie, a teraz się krzywi jakbym mu cytrynę dawała
Trochę napije się też moim mlekiem i może to mu starcza
Motylek ja krwawienie miałam tydzień, później plamienie i tylko wkładka mi starczała-2 tygodnie, a po tygodniu przerwy dostałam okres
Murchinson na razie buzia Krzysia bez zmian, więc będę nadal obserwować, mam nadzieję, że to jednak nie uczulenie. A Ty swoje mleko może sprzedaj, daj jakieś ogłoszenie, bo szkoda, żeby się przeterminowało.
Wiola ale Filipek już duży
a jak tam bratowa z dzieciątkem?
Aniu jak jutro pójdziemy na spacer, to wyślę Ci tabletki i herbatki. Miluś fajnie spała
Kocyk ma wyłożony w wózku?
Koroneczka też bym chciała, żeby waga mi tak leciała
kilka dni nie ćwiczyłam i już mam 2kg więcej
ale dzisiaj znów biorę się za siebie.
Patrycja Krzysiu jak nie śpi, to też za długo się sobą nie zajmie, lubi jak ktoś jest obok niego. Ale tych nocek to Ci zazdroszczę
Zdrówka dla Filipka