u nas wchodzenie na kanapy to na początku dziennym. szybko na szczęście pokazaliśmy mu jak się schodzi i nie ma teraz problemu.
u nas jakos owoce inne niż ze słoiczka to na NIE. kiwa głową i odpycha rękę.
nasz jeszcze przepada za soczkami Bobofruta - i te rzadsze i gęstsza a'la Kubuś. Kubusie tez wypije i wszelkie tego typu podobne.
pokazywać części ciała też potrafi.
kiedyś nam upadł na betonie i trochę sobie skórki zdarł z kolana, to potem jak się pytaliśmy: "Tobiś, gdzie masz ała?" to pokazywal paluchem na kolano
wszystko rozumie ale nie chce nam w ogóle mówić
swoje tylko mama, tata i baba i tyle.
[ Dodano: 21-07-2011, 11:24 ]
my dziś na imprezkę urodzinkową do znajomego idziemy, więc wesoło się wieczór zapowiada :)