ech kurcze, juz trafić nie można za tymi komentarzami. Mnie ginka wczoraj na wizycie znowu powiedziała, że brzuszek tak nisko, że tylko czekac na poród i tez nic sie nie dzieje! Fajnie, że jeszcze jutro poogladasz malutką, bo u mnie podobno nie można powiedziec ile mały wazy, bo juz głowke ma tak nisko, że nic nie widać... tak, że w ogóle superno wlasnie końca nie widać. teraz spotkalam moją znajoma położn ai jak zobaczyła mój brzuch to powiedziala ooooo przynajmniej jeszcze tydzien bo brzuch jest bardzo wysoko hm.... fajowsko, jutro usg zobaczymy ile ten mój maluszek waży i co powie mój ginek.
nie mam pojęcia nawet jakiej wagi mam sie spodziewać - cięzka czy piórkowa 
Ciągle mam zatkane w nosie - co to znowu za szlag? Ma któraś tak?
Agus
a nie sa to własnie te wody?a potem jak juz ja wstalam sobie i poszlam do kuchni to cos mi az po nogach polecialo, to znaczy woda ale w takim mlecznym kolorze.. kilka kropli, ale sporo musialo tego byc ze az mi sie przez majtki przelalo i polecialo po udach..
czuje , ze będą z nim cyrki. 
Ciekawe jak bedzie u mnie, Domink niby przyjął do wiadomości, że jakis tam cycus i mleczko, ale chyba do końca nie kuma czaczy jak to bedzie wygladało... 
