Awatar użytkownika
Kocura Bura
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5842
Rejestracja: 07 mar 2007, 15:44

22 lip 2011, 21:49

Czyli nowy to św.Łukasz
Tak- "nowy" to Łukasza, duży i wojewódzki, na Lwowskiej, a "stary" to ten mały, Szczeklika, powiatowy.
co z tymi moimi nogami - biodrami
a Ty miałaś problem z kośćmi w nogach, biodrach? Bo jak tak to ortopeda.
No i jak chcesz iść na nfz to i tak najpierw rodzinny i skierowanie i wtedy on y Ci powiedział do kogo.

szkieletorek
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3423
Rejestracja: 25 maja 2011, 11:57

22 lip 2011, 22:23

Czyli nowy to św.Łukasz
Tak- "nowy" to Łukasza, duży i wojewódzki, na Lwowskiej, a "stary" to ten mały, Szczeklika, powiatowy.
O matko to nie wiedziałam że jest jakiś jeszcze prócz Łukasza i ten stary .
Czytałam teraz w necie opinie o nowym i starym i są bardzo podzielone, dużo osób mówi że stary lepszy i teraz sama nie wiem .
co z tymi moimi nogami - biodrami
a Ty miałaś problem z kośćmi w nogach, biodrach? Bo jak tak to ortopeda.
No i jak chcesz iść na nfz to i tak najpierw rodzinny i skierowanie i wtedy on y Ci powiedział do kogo.
Ja miałam dokładnie coś z biodrami chyba , bo coś mi tam wyskakiwało i nie mogłam chodzić.Lekarz twierdził że to bardzo prawdopodobne że to przez ułożenie pośladkowe moje i poród pośladkowy też. A ile w tym prawdy to nie wiem .

Moja tez od początku jest ułożona pośladkowo , ciekawa jestem czy to zbieg okoliczności, ale gin już mi powiedział że jak się urodzi to będziemy musieli jej bioderka badać i pilnować by nie było problemów.

Aha to mówisz że najpierw i tak muszę iść do rodzinnego ? O to nie wiedziałam. Dzięki wielkie w pon się zarejestruje.
I oczywiście nie chce iść prywatnie bo już dość kasy wydaje na leki wizyty a teraz na inne rzeczy jeszcze potrzebuje.

elibell
4000 - letni staruszek
Posty: 4833
Rejestracja: 12 sty 2011, 23:45

22 lip 2011, 22:55

tak dokłądnie takimi sprawami to zajmuje się ortopeda. Leć do rodzinnego po skierowanie no chyba że prywatnie pójdziesz.

szkieletorek
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3423
Rejestracja: 25 maja 2011, 11:57

22 lip 2011, 23:21

Dzieki wielkie :)
Kochane jesteście.

Awatar użytkownika
inia1985
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3491
Rejestracja: 14 sie 2009, 15:28

23 lip 2011, 06:09

Dzień dobry Laski :ico_ciezarowka:

Pisałyście jakiś czas temu o kłopotach ze snem, ja ich wcale nie mam, śpię jak zabita :ico_oczko: To nowe łóżko Wiki się sprawdza, póki co śpi w nim ładniej :ico_sorki:

Kocura Bura, to Tobie już na prawdę niewiele zostało :-) zleci, że nawet obejrzeć się nie zdążysz, także pakuj się kochana :-)

elibell, pogoń koniecznie męża, albo zrób takie porządki jak Kocura :ico_oczko:

szkieletorek, skonsultuj się faktycznie z ortopedą, a ułożeniem pośladkowym Małej to na razie nie ma się co przejmować. Dziecko jest jeszcze w ciągłym ruchu, także może zmienić jeszcze pozycję

Dziś obudziło nas słońce :-D miła odmiana :-) także dziś Wiki poskacze sobie po tych mega kałużach :-D

Awatar użytkownika
Kocura Bura
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5842
Rejestracja: 07 mar 2007, 15:44

23 lip 2011, 07:33

Cześć!

A ja się jakoś wcześnie obudziłam i już spać nie mogę.
Aha to mówisz że najpierw i tak muszę iść do rodzinnego ?
no, niestety, teraz do każdego speca trzeba mieć skierowanie. Więć śmigaj czym prędzej, bo terminy mogą być długie, żebyś przed porodem zdążyła :ico_oczko: M. leczy się u ortopedy, najpierw chciał po "bożemu", skoro płaci składki, ale w końcu to po piep... i chodzi prywatnie. Na przwdę trzeba mieć duuużo czasu i cierpliwości,żeby leczyć się na nfz. teraz chodzi do gościa, co ma usg, a przedtem było kolejne czekanie na usg, które wypisał ortopeda z przychodni :ico_haha_01:
zleci, że nawet obejrzeć się nie zdążysz, także pakuj się kochana
eee, nie strachaj mnie :ico_szoking:
42 oficjalnie, a 32 do cc :ico_szoking:

Miłego dnia!

elibell
4000 - letni staruszek
Posty: 4833
Rejestracja: 12 sty 2011, 23:45

23 lip 2011, 09:00

Doberek :ico_ciezarowka:

a moja dla odmiany pospała do 7:30 i ja się lepiej czuję jak troszkę dłużej pospałam:)
Pisałyście jakiś czas temu o kłopotach ze snem, ja ich wcale nie mam, śpię jak zabita To nowe łóżko Wiki się sprawdza, póki co śpi w nim ładniej
ale Ci zazdroszczę:) Ja tylko się kładę i moje małe w brzuchu imprezę zaczyna taką jakby niewiadomo co się działo, już mąż się śmieje jak rękę kładzie na brzuch to go ciągle kopie, a ostatnio nawet (chyba rączką) jeżdziło dziecię za jego ręką, ale się uśmieliśmy z tego i często nawet aż widzę jak wyłazi coś, tak mocno skóra do góry mi się podnosi - z Elizką tego nie miałam;)
I superowo że córcia corazl lepiej śpi w nowym łóżeczku, to było pewne, trzeba się dostosować do nowego:):):):)
elibell, pogoń koniecznie męża, albo zrób takie porządki jak Kocura
powiedziałam wczoraj meżowi, że ma ogarnąć albo ja to zrobię - mówi że powystawiał już sprzet do sprzedaży, szafkę mi ma ogarnąć na dniach do końca bym mogła już wszystko poukładać sobie porządnie, no i jak na macierzyńskim będę to pokój pomaluje:)
no, niestety, teraz do każdego speca trzeba mieć skierowanie. Więć śmigaj czym prędzej, bo terminy mogą być długie, żebyś przed porodem zdążyła M. leczy się u ortopedy, najpierw chciał po "bożemu", skoro płaci składki, ale w końcu to po piep... i chodzi prywatnie. Na przwdę trzeba mieć duuużo czasu i cierpliwości,żeby leczyć się na nfz. teraz chodzi do gościa, co ma usg, a przedtem było kolejne czekanie na usg, które wypisał ortopeda z przychodni
dokłądnie, a najlepiej od razu prywatnie iść, bo od ręki usg bioder ci zrobi nie bedziesz musiała czekac jak to w nfz jest. Szwagierka badania na żołądek i jelita robi i na usg z nfz czeka już 2 miesiac albo i dalej, takie terminy.

Jak kobietki plany na dziś??? Bo ja póki co nie mam żadnych ale chyba skiknę do sklepu, jakies warzywka kupię, chlebek i kosmetyki dla dzidziolka;) Nie pada można wybrać się na spacer:)

Awatar użytkownika
Kinga_łódź
4000 - letni staruszek
Posty: 4985
Rejestracja: 07 mar 2007, 13:50

23 lip 2011, 09:03

hej laseczki :ico_kawa:

Myślałam, że Eliza mi się rozłoży bo wczoraj ją gardziołko wieczorem rozbolało :ico_olaboga:
W nocy na szczęście raz się obudziła, ale co wstawałam na siku to sprawdzałam co u niej.
Dziś już coś w nosie pogwizduje, ale nie jakoś mocno.
To chyba jeszcze to co mojego męża trzymało, bo też mu się od gardła zaczynało, albo
fruwa jakiś bakcyl :ico_puknij:

Elibell dzięki za info :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki:
No i szurnij męża troche :ico_oczko:

Szkieletorek kiedyś nie było takich specjalistycznych badań jakie dostępne są dziś :ico_sorki:
A malusia może jeszcze się odkręcić, w końcu ma jeszcze troszkę czasu :ico_oczko:

Inia fajnie, że tak dobrze śpisz :ico_oczko: niedługo skończy się nam to błogie spanko :ico_noniewiem:

Kocura dobrze, że mąż trafił do takiego co ma usg :ico_sorki:
Mój brat gra w rugby i jakiś czas temu przeskoczyło mu coś w ręku i niestety musiał
iść prywatnie bo kolejki na nfz kilka miesięcy :ico_puknij:
Ja miałam tak w ciąży z Elizą chciałam chodzić do nfz no bo przecież składki płaciłam.
A oni wolny termin mieli na czerwiec a ja w lipcu rodziłam :ico_puknij:
Więc trzeba było iść prywatnie.
eee, nie strachaj mnie
42 oficjalnie, a 32 do cc
Ja jestem zaraz za Tobą tylko 42dni mi zostały :ico_szoking:

Izabela jak się nie mylę to pytałaś się o częstotliwość chodzenia do gina,
to chyba od 34tyg albo 36tyg wizyty miałam co 2tyg.

szkieletorek
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3423
Rejestracja: 25 maja 2011, 11:57

23 lip 2011, 09:05

Aha to mówisz że najpierw i tak muszę iść do rodzinnego ?
no, niestety, teraz do każdego speca trzeba mieć skierowanie. Więć śmigaj czym prędzej, bo terminy mogą być długie, żebyś przed porodem zdążyła
No właśnie tak myślę że będą kolejki nie małe. No ale jeśli będzie bardzo długo trzeba było czekać i nie wyrobiłabym się przed porodem to pójdę prywatnie choć wolałabym iść na NFZ bo po coś te składki płacimy.

Ja wstałam jakoś koło 8:30 wyspana w miarę ale obudził mnie pies sąsiada , szczeka jak opętany. Teraz śniadanko i zabieram się do pracy.
Napiłabym się kawy z kimś ale siostra się szykuje do pracy , będzie mieć bardzo długi dzień bo dopiero jutro popołudniu wróci i to bez snu więc lepiej się zsuwać z drogi hehe

A ja wczoraj zamówiłam łóżeczko :)

[ Dodano: 23-07-2011, 09:13 ]
A malusia może jeszcze się odkręcić, w końcu ma jeszcze troszkę czasu :ico_oczko:
Tak wiem dlatego ta jej pozycja się nie przejmuje bo to jeszcze sporo czasu jest .
Na razie chyba nadal jest bo mnie tak strasznie nisko kopie .Chyba że to łapkami tak wali ale nie sądzę.
Mnie też brzuch wieczorem faluje.Choć może nie tak jak u was.Ale Paweł jak patrzy na niego kiedy on się wygina w rożne strony to oczy mu wychodzą i on się boi , od razu karze mi się przekręcić na inna stronę bo może mała daje mi znać w ten sposób że jej nie wygodnie hehe

Kurde jak mi powiedzą taki termin to ja przecież prędzej im urodzę niż doczekam się swojego terminu. No ale cóż powinnam się chyba już przyzwyczaić ze tak jest.

elibell
4000 - letni staruszek
Posty: 4833
Rejestracja: 12 sty 2011, 23:45

23 lip 2011, 09:13

A ja wczoraj zamówiłam łóżeczko :)
to się doczekać nie możesz pewno jak przyjdzie:):):)

Ja pościel poprałam wczoraj i ochraniacze:):) Tak, że tego typu sprawy gotowe, dziś jeszcze wrzuce do prania koszule nocne bo jedną trzeba do szpitala zabrać i szlafroczek wyprać trzeba:):)hahaha

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Semrush [Bot] i 1 gość