
jednak mój też miał obawy na początku, on znów sie bał ze jak mnie zobaczy "w takim stanie" to mu sie sexu odechce na całe życie

jednak ja mu zaznaczyłam ze chce żeby był, nie po to zeby mi w krok patrzył a po to żeby zareagował w razie czego w naszej obronie


a te wszystkie historie o wyciskaniu dziecka z brzucha na siłe, ze lakarz sie kładzie na brzuch i ciśnie ??? to sie zdarza niestety raczej kobietom które rodzą samotnie


a dziecko potem zerwany splot ramienny

i to był mój argument, który wygrał z lękiem

a po porodzie Przemek dumny był ze mógł być obecny przy narodzinach jego córci

i do tej pory wspomina ze łzami w oczach ten moment
