Norbiego karmiłam ze 3 dni, potem zaczęłam trochę ściągać i tak coraz mniej cyca było a coraz więcej butelki. Przez jakieś 3 tygodnie próbowałam jeszcze dostawiać Norbiego, ale on już wolał butelkę.
Byłam szybko na mieście, kupiłam sobie nakładki silikonowe do karmienia, mam nadzieję, że pomoże przy karmieniu i sutki się zregenerują. Dzisiaj zresztą polałam sobie swoim mlekiem te wkładki laktacyjne żeby te brodawki były cały czas nawilżone, podobno własne mleko pomaga.. tak samo którejś miałam napisać, że jak dzidziusiowi oczka ropieją to też pomaga zakroplenie mleczkiem. Pamiętam, że mi przy Norbim to ropiejące oczko przeszło jak mu zakropliłam swoim mlekiem.
Kupiłam sobie też stanik 3 rozm większy od mojego normalnego, wszystkie ciążowe za małe i w obwodzie mnie strasznie też uciskały. Ojejuuu, niech już się wszystko unormuje.
Będę miała czas to wstawię zdjęcie mojego Colinka.. chyba, że jak chcecie to na FB szukajcie Claudia Bolechowska
