Hejo dziewczynki
Wesele bardzo udane Wybawiłam się za wszystkie czasy, zespół fajnie grał i chyba pierwszy raz byłam na weselu z przyśpiewkami- jak na prawdziwej wsi- śmiechu co nie miara. Chociaż na początku trochę się denerwowałam, bo Maksio nie chciał mamie pić z butelki, ale potem załapał i było dobrze.
Markotka, my też teraz byliśmy u znajomych na tym weselu i kupiliśmy porcelanę- 6 filiżanek z podstawkami, 6 talerzyków deserowych, mlecznik, cukierniczkę i dzbanek. Oni dopiero co kupili mieszkanie a kuchnie mają skromnie urządzoną póki co, więc mam nadzieję, że się przyda. Poza tym w tym wzorze mogą dokupić sobie resztę, czyli całą zastawę obiadową. Co od prezentów które ja dostałam - to kieliszki kryształowe ( trzeba lubić), albo piękne sztućce. Myślę, że ekspres to fajny pomysł.
Zoola, współczuję przeżyć informuj nas na bieżąco co u Twojego maluszka. I nie przejmuj się wszystko się z czasem ułoży.
Murchinson, dzięki za pomysł z tym wózkiem. Ja też z wózka jestem bardzo zadowolona, poza koszem nie mam żadnych zastrzeżeń
Nakarmiłam Maksia o 16 i śpi do teraz Chyba był strasznie stęskniony za moim cycuszkiem Ciekawe czy wstanie na kąpiel, czy będzie spał do nocy
ładnie już ważą te Wasze dzieciaczki, ja też Maksia muszę zważyć, też już mi coraz ciężej jest go nosić, a co to będzie potem