Widziałam wczoraj dość ciekawy reportaż o Lenie Fokinie, rosjance, która zajmuje się baby jogą. Link poniżej :
http://www.youtube.com/watch?v=F6IHjSJfunk
Dziecko na filmiku jest prawdziwe, podobno świetnie się ma. Lena ma obecnie szkołe gdzieś na bliskim wschodzie i uczy wiele mam z dziećmi tej jogi, pływania i ogólnie sportów. Podobno zaczyna już pierwszego dnia po porodzie.
Co wy na to? Dla mnie to czyste szaleństwo. Joga taka, ale nie taka dynamiczna!