16 sie 2011, 17:54
Kobietki, czy któraś z Was pracuje albo zna kogoś pracujacego w Urzedzie SDtanu Cywilnego bądź w Urzędzie Miasta - potrzebuje kilku informacji dotyczących spraw meldunkowych i wszelkie informacje jakie sama uzyskuję do tej pory są niezgodne, jakby w moim Urzedzie pracowały osoby niedouczone (że tak nazwę) bo każdy próbuje być mądrzejszy. A dokładniej chodzi mi o to, że dziecko urodzone poza granicami kraju musze umiejscowić w PL i jak już to zrobię, czyli będę miała polski Akt Urodzenia (oczywiście skrócony odpis dokładniej) to czy naprawde meldujac dziecko muszę je mieć ze sobą w PL na chwilę składania jednego podpisu???? Takie info uzyskałam w moim urzędzie co dla mnie jest w ogóle sprzeczne, bo skoro już dziecko widnieje jako obywatel polski to kogo obchodzi gdzie w chwili meldunku jest moje dziecko, do tego jak meldowałam pierwsze nikt mnie o nie nie pytał, gdzie i z kim w danej chwili jest. Oraz czy muszę być osobiście czy nie wystarczy, że np. moja mama czy siostra zameldują dziecko u siebie, bo to chyba od włascicieli danej nieruchomości tak naprawde zależne czy maja cheć kogokolwiek zameldować u siebie i na jaki okres czasu.
Dodam, że moje dzieci z racji urodzenia poza granicami nie są meldowane z urzedu tam gdzie ja jestem fizycznie zameldowana (niestety głupia papierkologia utrudniająca życie Polakom w dzisiejszych czasach)
Jeżeli któraś z was byłaby w stanie wspomóc mnie swoją wiedzą bądź informacjami jeszcze podpartymi jakimiś regulacjami czy też ustawami byłabym bardzo ale to bardzo wdzięczna:)