WItam!
dawno mnie nie było, widzę, że wąteczek beze mnie padł!
kurcze gdzie są wszystkie dziewczyny mieszkające w Niemczech? przeciez sporo ich tu na forum!
Mój syneczek skończył dwa miesiące
zdrowiutki, grzeczniutki (nie wiem po kim, bo przeciez nie po mnie
), rośnie ładnie, czasem ma tylko problem z kolkami.
A jak sobie radzimy...hmm...dobrze, ze położna często przychodziła
szkoda, że już wiecej nie będzie... A tatuś rewelka...kąpie, przewija, wstaje w nocy (nawet kilka razy, nawet jak musi rano wstać), nocuje w domu prawie codziennie, czasem nawet wraca wcześniej. Pracoholizm nagle wyparował
Ja bym chciała więcej takich cudnych dzieciaczków stworzyć...
Ach...tylko pogoda taka wiecznie paskudna....
chyba w dniu porodu mojego się tak popsuła...
Joanna1111, atka1112,
katrin co tam u was??
Joanna24 widzę już z Maluszkiem...