u nas cisza na szczęście bo mój misio się boi i jak jest "kurza"chowa się pod kołdrę tłumacząc że wyjść nie może bo "kurza" mu krzywdę zrobiJej ale u nas burza się rozszalała
O kurde, aż tak szybko tyłaś ?Ja też mam jakieś 4,5kg na plusiechociaż przy Emilii w tym okresie to fiu fiu pod 15kg podchodziłam
ja wczoraj przed wizytą ważyłam się u siebie i wychodziło +1kg, a u położnej ciągle ta sama waga
Przytyć jeszcze zdążę, więc na jedno dobrze hihi.Gabi, ale duża Twoja Emilka ! Ładna dziewczyna
no Gabi szalejesz ale bym sobie zjadła takiej słodkiej waty 
a uwierzycie ja nigdy miodu nei lubiłam bo za słodki ,a teraz to cały sama zjadłam ,wrzucałam sobie do herbaty i mi smakowało 
Mad., Ja z Mikim przez cała ciążę przytyłam 9kg brzuch mi się pojawił dopiero w 7m-cu i wszyscy mi urojoną wmawiali
ale bym sobie zjadła takiej słodkiej waty a uwierzycie ja nigdy miodu nei lubiłam bo za słodki ,a teraz to cały sama zjadłam ,wrzucałam sobie do herbaty i mi smakowało Mad., Ja z Mikim przez cała ciążę przytyłam 9kg
brzuch mi się pojawił dopiero w 7m-cu i wszyscy mi urojoną wmawiali 
Mad., jak już chyba tutaj pisałam przy Emilii przytyłam 32kg ale to dzięki słodyczom i śmieciowemu jedzeniu Teraz chciałabym przytyć max do 20kg no ale czas pokaże jak będzie
Z resztą co mi tam jak mam znowu tyle przytyć, trudno, byle by dziecię zdrowe było
Z drugiej strony to wcale nie było takie złe bo po porodzie położne się śmiały że karmie śmietaną a nie mlekiem bo Emiśka po porodzie nie spadła z wagi No a mając 6 m-cy ważyła prawie 10kg
Teraz chciałabym przytyć max do 20kg no ale czas pokaże jak będzie Z resztą co mi tam jak mam znowu tyle przytyć, trudno, byle by dziecię zdrowe było
Z drugiej strony to wcale nie było takie złe bo po porodzie położne się śmiały że karmie śmietaną a nie mlekiem bo Emiśka po porodzie nie spadła z wagi
No a mając 6 m-cy ważyła prawie 10kg dobreZ drugiej strony to wcale nie było takie złe bo po porodzie położne się śmiały że karmie śmietaną a nie mlekiem bo Emiśka po porodzie nie spadła z wagi No a mając 6 m-cy ważyła prawie 10kg
ale z niej klops był 
ale takie małe dzieci fajnie wyglądają jak takie klopsiki ,a te fałdeczki są wprost rewelacyjne 
dzieki dziewczyny
powiem wam ze ten porod byl wyjadkowo czysty
zero krwi
bo wody jej wczesniej odeszy
i Milenka wyszla czysciutka
a kolo kibelka bylo tylko pare kropli
oczywiscie ja jej to wyszystko posprzatalam bo gdzie ona miala czas
tym bardziej ze zaraz pojechali bo musiala jeszcze lozysko urodzic
ale to juz w szpitalu
co do pierwszej strony to mi niespodzianka kojarzy sie z tym ze mama nie chce wiedziec co nosi pod serduszkiem az do porodu
wiec mysle ze - czeka na malenstwo lub dzidzie bedzie lepsze
ale powiem szczeze ze mi to obojetne bo ja juz znam plec
to moze niech sie wypowiedza te co nie znaja jeszcze
powiem wam ze ten porod byl wyjadkowo czysty
zero krwi
bo wody jej wczesniej odeszy
i Milenka wyszla czysciutka
a kolo kibelka bylo tylko pare kropli
oczywiscie ja jej to wyszystko posprzatalam bo gdzie ona miala czas
tym bardziej ze zaraz pojechali bo musiala jeszcze lozysko urodzic
ale to juz w szpitalu
co do pierwszej strony to mi niespodzianka kojarzy sie z tym ze mama nie chce wiedziec co nosi pod serduszkiem az do porodu
wiec mysle ze - czeka na malenstwo lub dzidzie bedzie lepsze
ale powiem szczeze ze mi to obojetne bo ja juz znam plec
to moze niech sie wypowiedza te co nie znaja jeszcze
Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Sherriwette i 1 gość