Gratulacje za 32 tydzień.
Wrócę do starego tematu ja dwa razy chodziłam w ciąży w zimie i uwierzcie mi że ja lepiej się miałam zimą niż tym razem latem.
Wczoraj rozstawiłam łóżeczko - dopiero ze strychu zjechało i posklejane zostało więc wczoraj już ubrałam kołdrę itp. wypieliłam tuje na ogrodzie a dziś czekam na dzieci i na to czy w końcu Tosia zdecyduje się urodzić na razie cisza. We wtorek idę do gina i ciekawe co mi powie bo ja już jestem w godzinie zero.



Kocura zazdroszczę ci juz tego czwartku.
Ja jestem 9 kg na plusie na razie jak najmniej w tej ciąży bo w pierwszej 17 druga 19 kg. Więc różnica spora.