Awatar użytkownika
izabelllla123
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2091
Rejestracja: 15 sty 2011, 16:54

26 sie 2011, 12:43

ja sama nie wiem słyszalam nawet kiedys na discavery że jest w USA restauracja która serwuje dania które mają przyśpiszać poród. Także ludzie różne cuda wymyslają. Tak samo pisze że w ciepłej wodzie się kapać to też szybciej sie urodzi mój gin jak to usłyszał to zrobil wielkie oczy i powiedział że mozna doprowadzić do krwotoku kąpiac sie w goracej wodzie że co to za brednie.

Ja już mam wszytsko gotowe tylko musze wszytsko wrzucić do piekarnika i wlac dressing do sałatki :-D a sobie odgrzewam bigos bo coś mnie wzięło :-D

[ Dodano: 26-08-2011, 12:44 ]
Izuś tez sie cos nie melduje :-)

Awatar użytkownika
Kinga_łódź
4000 - letni staruszek
Posty: 4985
Rejestracja: 07 mar 2007, 13:50

26 sie 2011, 12:57

Jestem już :-D

Kuchnie posprzątałam, zupkę włączyłam i mam chwilkę dla siebie :ico_oczko:

Izabela podziwiam Cię z tymi rybami, ja od początku ciąży jedyną rybę jaką
mogę (i mam ochotę) zjeść i powąchać to śledzik, na resztę reaguję odruchem wymiotnym :ico_noniewiem:

Karolina jak byłam w ciąży z Elizą to w dniu spodziewanego porodu musiałam się
stawić w szpitalu i każdy mój dzień zaczynał się od płaczu, że chcę do domku.
Doskonale rozumiem tą bezsilność :ico_sorki:

Ja przysiady robie codziennie takie na rozszerzonych nogach i zawsze muszę się czegoś
trzymać bo powrót do pozycji stojącej nie jest łatwy. Później czuję napieranie w pochwie,
ale to dobry znak :ico_oczko:
Takie przysiady pomagają też wpasować się główce, a przy porodzie pomaga
przy rozwarciu :ico_sorki: moja koleżanka która rodziła na początku sierpnia powiedziała, że jak zrobiła przysiad to aż poczuła jak się robi rozwarcie :ico_oczko:

Awatar użytkownika
kwiatunio
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6675
Rejestracja: 06 mar 2007, 13:31

26 sie 2011, 13:11

witam,

ja już mam dość tego skwaru, ja dziś nic nie robię, byłam tylko od rana na zakupach i wieczorem placek upiekę bo moi rodzice na weekend przyjeżdżają :ico_sorki:


Pati85 śliczne zdjęcie synusia w podpisie :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

Kod: Zaznacz cały

Kwiatunia gratulacje z okazji 9 okienka
dziękuję i stawiam :ico_tort: :ico_tort: :ico_tort: :ico_tort:

elibell
4000 - letni staruszek
Posty: 4833
Rejestracja: 12 sty 2011, 23:45

26 sie 2011, 13:24

Takie przysiady pomagają też wpasować się główce, a przy porodzie pomaga
przy rozwarciu moja koleżanka która rodziła na początku sierpnia powiedziała, że jak zrobiła przysiad to aż poczuła jak się robi rozwarcie
kurde to chyba zacznę ćwiczyć te przysiady, poczytam o tym sobie póxniej, bo szczerze ja już chcę mieć maluszka po tej stronie brzuszka hihihihi. Jakaś umordowana się czuję, aż mi wstyd czasem że marudzę, ale jakoś już mnie ciąża nie cieszy. Hmmm nie sprawia satysfakcji jak wcześniej, nie chce wyjśc na wariatkę jakąs.

Szykam prezentu dla małego sąsiada:):):) już się doczekać nie mogę aż Kasię do domu wypiszą, może już dziś, a wstępnie na poniedziałek wtorek jesteśmy umówieni na odwiedziny Olivierka i mamusi:)

A i o tej spermie, ze wpływa na rozwarcie musze poczytać bo zaskoczyło mnie to, to że trzeba już w ostatnich tyg najlepiej z kondomem to wiem, by nie przenikły żadne zarazki, oraz jak już czop zaczyna odchodzić by ogółem zaniechać seksu, ale o spermie wpływajacej na rozwarcie nie słyszałam.

[ Dodano: 26-08-2011, 13:29 ]
"Do kiedy można?
Wiele par obawia się, że seks w ostatnich tygodniach ciąży może wywołać przedwczesne skurcze porodowe. Rzeczywiście, może się tak zdarzyć, ale tylko w przypadku, kiedy w ciąży pojawiają się powikłania np. odklejenie się łożyska lub wtedy, kiedy spodziewacie się bliźniąt. W przypadku zdrowej ciąży nie ma mowy o przedwczesnym porodzie wywołanym stosunkiem seksualnym. Lekarze zazwyczaj nie zabraniają seksu nawet w ostatnich dniach przed terminem porodu. Często jednak Wasza obawa przed porodem lub krzywdą dziecka, nawet podświadoma i zupełnie irracjonalna, może być powodem do zaprzestania stosunków. Pamiętajcie, że im bardziej udane życie seksualne w ciąży, tym bogatszy będzie Wasz związek, zarówno przed, jak i po narodzinach dziecka. Pragnienie akceptacji i bezpieczeństwa, jakie odczuwa kobieta w ostatnich miesiącach ciąży, może zostać zaspokojone właśnie dzięki udanemu pożyciu intymnemu.

Tuż przed porodem
Aktywność seksualna uwalnia oksytocynę, czyli hormon wywołujący i podtrzymujący akcję porodową. Z tego powodu czasem zaleca się przyszłym rodzicom odbycie stosunku, jeśli poród się opóźnia, a oni są zmęczeni czekaniem. Płyn nasienny zawiera prostaglandyny, które czasami mogą przyspieszać dojrzewanie szyjki macicy (nie obawiaj się, że stanie się to zbyt wcześnie – na taką ilość prostaglandyny, jaka znajduje się w spermie, szyjka macicy staje się wrażliwa dopiero po 38.-39. tygodniu prawidłowo rozwijającej się ciąży).

Co zamiast seksu
Jeśli odczuwasz spadek pożądania, możecie odnaleźć łączącą Was bliskość np. podczas przytulania lub masażu. Starajcie się być kreatywni w wymyślaniu tego, co może Wam zastąpić stosunek seksualny. Możecie nawzajem pieścić się ustami, leżąc na boku naprzeciwko siebie. Spokojna, powolna pieszczota może sprawić Wam prawdziwą satysfakcję. Wspólne głaskanie, muskanie się wargami i zmysłowe pieszczoty dłońmi mogą Wam wynagrodzić brak penetracji. Jednak, jeżeli odczuwacie pożądanie, nie musicie zaprzestawać uprawiania seksu.

Czy nie zaszkodzi?
Często w tym okresie rodzi się obawa – zupełnie niesłuszna, że częste stosunki i orgazm mogą zaszkodzić dziecku. Pamiętajcie, że malec jest chroniony przez wody płodowe i czop śluzowy i jest absolutnie niemożliwe, by stosunek seksualny miał na niego jakikolwiek wpływ. Skurcze, jakie możesz odczuwać podczas orgazmu, dziecko odczuwa jako przyjemne kołysanie. Jeżeli krępujesz się kochać z partnerem, a jednocześnie odczuwasz silny popęd seksualny, możesz spróbować zaspokoić się sama. Nie miej wyrzutów sumienia – przyjemność, jaką sprawisz sama sobie spowoduje, że obudzą się Twoje zmysły i dzięki temu, być może z większą odwagą pomyślisz o pieszczotach z partnerem."

źródło: internet

i wszystko rozumiem z tą spermą teraz hihihihi

oj musze mojego zagonić dziś chyba, bo w sumie mówi, ze już jakoś nie ma chęci, nie czuje pociagu seksualnego, ale jak trzeba to pomoże:)

[ Dodano: 26-08-2011, 13:34 ]
"Czujesz się zmęczona ciążą? Masz dość bólu nóg i pleców, a upały dają się mocno we znaki? A może termin porodu tuż tuż, a maleństwo nie spieszy się z opuszczeniem wygodnego brzuszka? Choć twoje ciało wie najlepiej, kiedy jest gotowe na poród, możesz go wywołać naturalnymi sposobami. Sprawdź, jak przyspieszyć poród.

Krok 1: Olej rycynowy

Wypij na czczo dwie łyżki oleju rycynowego. Dzięki niemu jelita będą pracować lepiej, a to może wywołać skurcze macicy. Nie można jednak wykorzystać tego sposobu zbyt wcześnie; macica musi być miękka, przygotowana już do porodu.

Krok 2: Pij herbatkę z liści malin

Herbata z liści malin stymuluje pracę mięśni macicy i pomaga szyjce szybciej otworzyć się na rozwiązanie.

Krok 3: Łykaj wiesiołek

Dostępny w kapsułkach, również stymuluje rozwarcie szyjki macicy. Można użyć także tabletek dopochwowych. Do stosowania po 38. tygodniu ciąży.

Krok 4: Seks

Połącz przyjemne z pożytecznym. Znajdźcie wygodną dla ciebie pozycję i współżyjcie. Sperma zawiera prostaglandyny, dzięki którym organizm kobiety uwalnia oksytocynę – hormon powodujący skurcze macicy. Dodatkowo, stymulowanie szyjki macicy oraz sutków może pomóc w pojawieniu się skurczy.

Krok 5: Spaceruj

Idź na spacer, zwiedzanie lub zakupy. Ruch pobudza organizm i wzmacnia mięśnie. Ponadto, gdy stoisz, główka dziecka naturalnie naciska na dno miednicy i szykuje szyjkę macicy do otwarcia.

Krok 6: Sprzątaj

Pewnie brzmi to kuriozalnie – podczas ciąży miałaś nakaz oszczędzania się, a tu sprzątanie miałoby pomóc? Tak! Niejedna zmęczona swoim stanem kobieta po umyciu podłóg czy chodzenia po schodach szybko pojechała na porodówkę.

Krok 7: Akupresura

Wykorzystaj działanie akupresury poprzez naciskanie punktów stymulujących pracę mięśni macicy: czubki kciuków i palców wskazujących oraz okolice wewnętrznych kostek.

Rady

Mówi się, że dziecko jest jak jabłko – kiedy dojrzeje, samo spadnie. Bądź cierpliwa i poczekaj, aż dziecko będzie gotowe do rozwiązania.
Jeśli naturalne metody wywołania porodu zawiodły, a termin porodu minął, zgłoś się do lekarza."

źródło: internet

jedna z Was pisała o tych liściach maliny, hihi, kurde że nie mam czegoś takiego:)

Awatar użytkownika
Kinga_łódź
4000 - letni staruszek
Posty: 4985
Rejestracja: 07 mar 2007, 13:50

26 sie 2011, 13:50

Cholera napisałam się i mnie wywaliło :ico_puknij:

Elibell ja właśnie muszę zaciągnąć mojego na umywalkę :-D :-D :-D
A jeszcze w nocy mam takie sny, że hoho :-D
Tylko szanowną muszę doprowadzić do stanu używalności :ico_oczko:
Teraz trzeba poszaleć w tych ostatnich momentach bo później niestety przymusowy
celibat :ico_noniewiem:

Herbatkę z liści malin piłam przy Elizie na niewiele się zdała :ico_puknij:

A tak właściwie jak dziecko będzie chciało to wyjdzie :-D

Awatar użytkownika
izuś_85
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 9059
Rejestracja: 21 gru 2008, 21:25

26 sie 2011, 15:22

hej laski melduje sie ze zyje i jestem 2w1 hehe

maz ma urlop więc korzystamy, wczoraj byliśmy na basenie z Majką, dziś sprzątaliśmy pokój dzieci, umyłam wszystkie okna, poprałam i powiesiłam firanki, zrobiłam przeglad gratów i powynosiliśmy niepotrzebne do piwnicy, mąz wyprał wózek dla Małego, teraz sie suszy pod oknem w słonku

ledwo was doczytałam :ico_olaboga:

Kocura Gratuluję serdecznie wracaj do nas szybciutko :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

Kinga ty już też prawie na mecie :ico_sorki: dobrze ze firma pamięta o mężu :ico_sorki:

Karolina ja myślałam zę jak dziś zajrze to zobacze radosną nowinkę :ico_oczko:
ale już tak niewiele ci zostało :ico_sorki: blizej niż dalej

elibell, :ico_brawa_01: dla Elizki :ico_brawa_01:
Maja od kiedy przełamała lęk przed siedzeniem na nocniku to zadziwia mnie coraz częsciej :-D używamy dwóch pampersó na dzień, tylko na drzemkę i na noc :ico_brawa_01: wszystko inne już ląduje w nocnik i krzaczki :ico_brawa_01:

[ Dodano: 26-08-2011, 15:27 ]
co do przyspieszania porodu- u nas nie zdało sie chodzenie, spacerowanie itp
herbata z lisci malin też jakoś cudu nie zdziałała
a sex mimo ze codziennie próbowaliśmy wygonić Majke nic nie dawał, no oprócz orgazmów po których stawiał mi sie brzuch :ico_haha_01:

a dziewczyny z naszego wątku kazały mi na tyłku usiąsc bo organizm też czeka z porodem na chwile wytchnienia, az nabierze sił na tak silny wysiłek :ico_sorki:
no i miały racje- jak pojechałam do szpitala bo byłam po terminie i tam nie miałam co robić to leżałam i czytałam gazety... nudziłam sie i hyba wtedy odpoczełam
bo w nocy same z seibie obudziły mnie skurcze :ico_oczko: i sie zaczeło :ico_haha_01:

[ Dodano: 26-08-2011, 15:30 ]
dlatego ja poszykuje sobie wszystko w miarę wczesniej, zostawie sobie tylko prasowanko ubranek, bo to można na siedząco robić :-D
i bede ostatnie dni sie byczyła, chodziła z Majką na piaskownice i korzystała z tego ze jeszcze moge z nią zostać sam na sam, poswięcić tylko dla niej ten czas :ico_oczko:

[ Dodano: 26-08-2011, 15:31 ]
A tak właściwie jak dziecko będzie chciało to wyjdzie :-D
święta racja :-D

[ Dodano: 26-08-2011, 15:32 ]
kwiatunio, :ico_sorki: dobrze ze córcia się obróciła :ico_sorki: jedno zmartwienie mniej na głowie :ico_oczko:

[ Dodano: 26-08-2011, 15:34 ]
Pati85 śliczna fotka w podpisie, słodziak synuś :ico_brawa_01:

izabelllla123, o widze że z położną też już dogadałas szczegóły :-D super, teraz tylko czekać pozostaje :-D

szkieletorek
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3423
Rejestracja: 25 maja 2011, 11:57

26 sie 2011, 16:06

Moja pranie tez niedługo będzie się kończyć. Ale ja piorę ta wielka firanę którą zaraz trzeba uprasować .
To widzę że dziś mamy wielkie plany , ciekawe czy nam wyjdą.
ja ryby wypatroszyłam, cale lapy mi smierdza... heheh marynata się przygotowuje. Ziemniaki obgotuję ok 13 sos do ziemniaków zrobiłam. Pranie jedno wizis drugie w trakcie. Ale juz mi się nie chce.
No ja z pomocą P mogę odhaczyć , mycie okien w salonie , mycie sof , przetarcie ścian , wyprasowane firanki giganta i pranie kolejne. Obiad jeszcze zrobiłam ale to już chyba pisałam .
I wszystko było by ok bo siły miałam gdyby nie to że chyba choróbsko mnie bierze . Boli mnie strasznie gardło i głowa, oraz katar mam. Nie ma co jak chorować w takie upały.
Salon mam rozwalony i bajzel straszny ale nie mam teraz siły tego kończyć ide rozwiesić pranie bo slysze że pralka już nie chodzi i zdrzemnę sie bo bardzo słaba jestem .
A miałam w planach jechac popołudniu na kawke do koleżanki a tu lipa.

Karolina1980
Specjalista od nawijania
Specjalista od nawijania
Posty: 278
Rejestracja: 25 lut 2011, 11:49

26 sie 2011, 16:24

Mówi się, że dziecko jest jak jabłko – kiedy dojrzeje, samo spadnie. Bądź cierpliwa i poczekaj, aż dziecko będzie gotowe do rozwiązania.
Jeśli naturalne metody wywołania porodu zawiodły, a termin porodu minął, zgłoś się do lekarza."

źródło: internet

jedna z Was pisała o tych liściach maliny, hihi, kurde że nie mam czegoś takiego:)
-ten cytat z jabłkiem to chyba samo sedno!!!!!

Ja też już skończyłam obiad i czekam na męża pojedziemy odebrać dzieci od babci.
Liście mi nie pomogły we wcześniejszych ciążach sex też nie tylko olejku rycynowego nie próbowałam.
Wiem że zwijam się z bólu jak mała się rusz aż mnie paraliżuje.

Kwiatuno coś pisze o placku a ja bym może murzynka upiekła - szybko i prosto jakoś mi się zachciało.

Awatar użytkownika
izabelllla123
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2091
Rejestracja: 15 sty 2011, 16:54

26 sie 2011, 16:48

izabelllla123, o widze że z położną też już dogadałas szczegóły super, teraz tylko czekać pozostaje
załatwiłam wszystko z nia teraz tylko KTG i badania i moge rodzić bez obaw, uspokaja mnie myśl że będzie przy mnie.
No ja z pomocą P mogę odhaczyć , mycie okien w salonie , mycie sof , przetarcie ścian , wyprasowane firanki giganta i pranie kolejne. Obiad jeszcze zrobiłam ale to już chyba pisałam
łoł to poszalalaś dzisiaj, jaczekam na gości mają być o 18-19
I wszystko było by ok bo siły miałam gdyby nie to że chyba choróbsko mnie bierze . Boli mnie strasznie gardło i głowa, oraz katar mam. Nie ma co jak chorować w takie upały.
zdrówka Ci życzę Kochana.

szkieletorek
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3423
Rejestracja: 25 maja 2011, 11:57

26 sie 2011, 20:39

Karolina bardzo ci współczuję i naprawdę z całego serca życzę by szybko się akcja rozpoczęła i zakończyła.Biedna się namęczysz strasznie .

Cisza straszna tutaj dziś.
Ciekawe jak tam Kocura .Nie pisała do was nic jak się czuje?
Ja położyłam się po obiedzie i spałam do 19 choć bardzo często budziłam bo przez nos nie da się oddychać i się mecze, do tego w pokoju straszny gorąc i pociłam się potwornie .
Głowa nadal mi pęka, nie brałam na razie żadnej tabletki może jakoś dam rade.Wolałabym nie brać zbyt wiele leków ale jak będzie bardzo źle to Apap chyba nie zaszkodzi .
Dziewczyny mam inhalator i spróbuję go stosować ale czym ja w ciąży mogę się inhalować? Wiecie może ?

Salon dalej rozwalony ale może jakoś się zwlekę i chociaż zmyje podłogę pod sofami i odstawie je na miejsce a reszta jutro jak będą siły.

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Amazon [Bot], Google [Bot], Semrush [Bot] i 1 gość