no nie, troche pobolewalo mnie wokol pepka, myslalam, ze to maly tak sie rozpycha, ze ciagnie, ale pozniej przestalo i juz na razie jak do tej pory nic mnie tam nie boli, w pierwszej ciazy nie mialam takiej antenki, pokazalam poloznej i pwoiedziala, ze nie musi to byc przepuklina, ze duzo kobiet w ciazy ma wystajace pepki. Gin powiedzial, ze jesli po urodzeniu to sie nie wchlonie to bede miala operacje- zartujesz?
Śliczny brzuszek i malutki
dziekujeBardzo ładna sukienka
Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”
Użytkownicy przeglądający to forum: Semrush [Bot] i 1 gość