tak sobie czytam na necie o tej klinice, no niby fajnie ale tam też troszke jak w fabryce znaczy szybo jedna rodzi druga wchodzi kolejna już czeka na korytarzu jak sie opóźnia poród to ciachają i robią cc bo na korytarzu już kolejna czeka ze skurczami ech, no nie wiem juz samaIzuś zawsze zapytać się możesz a może po znajomości się uda
oj przydałabyś sie Kochana. Musze iśc do fryzjera po 15 września zeby do szpitala nie iść z takim mopem na głowie. Niech mi podetnie końcówki włosków i je wycieniuje mocniej.jakbym była bliżej to bym się zajęła Twoimi włosami
pewnie pod slońce będzie to widać że mienią się na fioletowo, ale tak jak patrzę to czarne jak smola.Na pewno jakiś odcień fioletu jest, ale po farbowaniu to i tak się czarny wydaje
na pewnoe będzie ok. Ja tez jestem zdania że lepiej jedno badanie wiecej to lepiej niż jakbym miała jakiegos nie miec i zaszkodzić sobie i dziecku.no to dobrze,że mi ten wymaz pobrała mam nadzieje ze wyniczek bedzie ok
hehe pewnie znów myszkuje po sklepach i szuka czegoś dla Oliwkinie wiem gdzie znów tego mojego dziabonga wcięlo
u nas jest taka sama klienika nawet znieczulenie zewnatrzoponowe dawają normalnie do kazdego porodu. Porod kosztuje 500zł jak nie jesteś ich pacjentką, jesli jestes to rodzinny 250zl i trzeba systematycznie na wizyty chodzizć. Mnie gin wystrzegal przed tym, w razie komplikacji przy ciąży wyśla Cie do szpitala z dzieckiem.tak sobie czytam na necie o tej klinice, no niby fajnie ale tam też troszke jak w fabryce znaczy szybo jedna rodzi druga wchodzi kolejna już czeka na korytarzu jak sie opóźnia poród to ciachają i robią cc bo na korytarzu już kolejna czeka ze skurczami ech, no nie wiem juz sama
nie zdziwiłabym sie wogóle za niedlugo sklep dziecięcy otworzę.hehe pewnie znów myszkuje po sklepach i szuka czegoś dla Oliwki
u nas jest prosta sprawa maksymalnie 2-3 osoób w sali jak nie to wywala na zbity pysk, jak stwierdziła połozna mam odpoczywac i cieszyć się dzieckiem a nie byc męczona przez rodzinę.izuś_85, ja tam niczego sie nie boje nie myśle o tym co bedzie to będzie, wyszłam z takiego załozenia. Może jedyne co moglabym sobie zyczyc to miec wystarczająca ilośc pokarmu by móc mala karmić.boje sie "sąsiadek" z sali- jedna koleżanka miała sąsiadke cygankę u której przez całe 8 godzin siedziało pół rodziny z 10 osób
mąz Kocha dzieci, ja równiez. Pochodze też z wielodzietnej rodziny. Chciałabym mieć 3-4 dzieci. Wiem ze to sporo ale damy radę.izabelllla123, to widzę, że mąż ma poważne plany, skoro już wybrał imiona dla drugiego dziecka
własnie gratulowalam jej na watku z radosnymi ogłoszeniami, dobrze że urodziła, juz się nie męczy, bo już jej strasznie ciężko było
Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość