Hejo,
ja już po badaniach. D uśpił małego głodomorka i pojechał do pracy. Mam nadzieję, że Mateuszek pośpi do 9.
nic mnie nie zdziwi, skoro rodza sie dzieci z zebamipatrycja_g napisał/a:
Idzie 8 zebow naraz i wszystko z dolu.
to możliwe? współczuję bo Filipek na pewno się męczy
Oj, bidulki i Filip i TyRano jak spojrzalam do jego buzi to mnie az do pionu postawilo. Idzie 8 zebow naraz i wszystko z dolu.
[*][*] dla Natalki Johnson, ktora przezyla miesiac a dzis jest jej pogrzeb
tak to niestety jestWszystko idzie pełną parą- tylko kasa się kurczy
jeszcze się napracujeszW ogóle to już mam dość siedzenia w domu- już bym chciała do pracy! no,ale z drugiej strony nie chce Okruszka zostawiać tak szybko.
daj znać jak taka wizyta wyglądaW piątek ok.13 ma przyjść p.środowiskowa. W poniedziałek próbowała się skontaktować z moim D i dopiero wczoraj po południu wpadła na pomysł, żeby zadzwonić do mnie.
Coś za cośWszystko idzie pełną parą- tylko kasa się kurczy![]()
![]()
Ja też ale najpierw muszę ją znaleźć.W ogóle to już mam dość siedzenia w domu- już bym chciała do pracy!
Dam znać. Ja też nie wiem jak ona się nazywa-nie przedstawiła się.daj znać jak taka wizyta wyglądaja to nawet nie wiem jaką mam pielęgniarkę i pewnie żadna nie przyjdzie
![]()
Wróć do „Pierwsze kroczki, czyli roczek za mną!”
Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 1 gość