będziemy szykować sypialnię ,teraz to taki pokój od wszystkiego i zrobiony prowizorycznie. Musimy zrobić dosłownie wszystko podłogę (tz.panele) gipsy ,parapety a o meblach już nie wspomnęJadzia, co bedziecie remontowac?
Przeraża mnie taki duży remont ,ale trzeba to zrobić ,bo muszę gdzieś dzieciątko ulokować 
a w takich warunkach jak teraz to nie bardzo jest gdzie 
Popołudniu po odbiór łóżeczka jedziemy, więc kolejna rzecz na stanie przybędzie. Kolejne ciuszki dostałam i się zastanawiam gdzie ja je wszystkie upchnę i co ja z tym potem zrobię hehe. 
zastanawiam się nad tak ową... Emila z kuzynką się wyszalały a i dla mnie cały dzień na świeżym powietrzu był całkiem miły No a pokaz sztucznych ogni-cudo, szkoda tylko że 15 minut bo ja to bym mogła i godzinę oglądać 
znalazłam ciucholand niedaleko pracy gdzie jutro jest mega dostawa ciuchów dziecięcych. Mam nadzieję że uda mi się obkupić Emilię i Borysa ostatnio na tapecie jest szpital, już chyba cała moja rodzina była w szpitalu w tych moich snach 
ja podobnie jak Gabi nie mam miejsca na nowe meble do pokoju dzieciaczków więc muszę zrobić miejce w szafkach które mam dziewczyny ja też nie mam miejsca ale że na początek maluch i tak będzie u nas w pokoju a u nas też nie mam gdzie ciuszków pokładać to musze coś dokupić a w późniejszym terminie planuję całkowicie przemeblować pokój dzieciaków ale na początek taka komoda mi wystarczyja podobnie jak Gabi nie mam miejsca na nowe meble do pokoju dzieciaczków
mi też się różne dziwactwa śnią ale jak zwykle nie pamiętam za bardzo co to było tzn jak się przebudzam to pamiętam że coś głupiego mi się śniło ale nie moge sobie przypomnieć co to byłoDziewczynki śnią Wam się jakieś dziwne rzeczy?? Bo moje sny to jest coś dziwacznego, sama nie wiem skąd mi się takie bzdury mogą śnić ostatnio na tapecie jest szpital, już chyba cała moja rodzina była w szpitalu w tych moich snach
Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość
normalnie chore.